Polacy odkryli niesamowitą gwiazdę, która pulsuje tylko z jednej strony

To pierwsze takie odkrycie w historii badań kosmosu. Dokonał tego zespół astronomów pod kierownictwem prof. Geralda Handlera z Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika w Warszawie.

Badania były prowadzone za pomocą nowego Kosmicznego Teleskopu TESS, zaprojektowanego w celu wyszukiwania planet pozasłonecznych metodą tranzytu. Instrument został wyniesiony w kosmos, by zwiększyć nasze wysiłki związane z szybszym wykrywaniem egzoplanet podobnych Ziemi, na których istnieją odpowiednie warunki do rozkwitu życia.

Tymczasem astronomowie w swoich badaniach natknęli się na fenomenalny obiekt. Jest nim gwiazda o nazwie HD74423, która pulsuje tylko z jednej strony, a to za sprawą towarzyszącego jej czerwonego karła. Astronomowie informują, że jest to bardzo nietypowy układ podwójny z całkowitymi zaćmieniami. Obiekty znajdują się 1500 lat świetlnych od Ziemi, a sama gwiazda posiada 1,7 masy Słońca.

Reklama

Odkrycie tego układu wprawiło w wielki zachwyt świat astronomii. Wiemy teoretycznie od ponad 40 lat, że takie obiekty mogą istnieć, ale dopiero teraz udało nam się odkryć jeden z nich, i w końcu potwierdzić teorię w praktyce. Gwiazdy pulsujące często są odkrywane przez astronomów, ale nie takie, które pulsują tylko z jednej strony.

Odpowiadający za to czerwony karzeł swoją grawitacją przyciąga materię z gwiazdy HD74423. W wyniku tej interakcji przyjmuje ona kształt kropli. Pulsowanie następuje co dwa dni, gdyż obie gwiazdy obiegają wspólny środek masy w tym właśnie czasie. Astronomowie są pewni, że w otchłani kosmosu znajdziemy niebawem więcej takich niesamowitych obiektów.

Źródło: GeekWeek.pl/NASA/ / Fot. NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy