Przesilenie zimowe 2022. To najkrótszy dzień i najdłuższa noc w roku
Przesilenie zimowe to nie tylko osłabione samopoczucie, ale przede wszystkim najkrótszy dzień i najdłuższa noc w roku. Już dawne ludy słowiańskie wykorzystywały ten czas do spotkań, wróżb i prezentów. Co to jest przesilenie zimowe i kiedy wypada w 2022 roku?
Spis treści:
Co to jest przesilenie zimowe?
Przesilenie zimowe na półkuli północnej to z punktu widzenia astronomii moment, gdy Słońce znajduje się na największej wysokości kątowej nad horyzontem w możliwie najdalej wysuniętej na południe szerokości geograficznej dla półkuli południowej. Najdalej leżące na półkuli południowej miejsce, nad którym możliwe jest przebywanie Słońca w zenicie to równoleżnik zwany zwrotnikiem Koziorożca.
Z przesileniem zimowym wiążą się trzy istotne elementy:
- najdłuższa noc w roku,
- gorsza kondycja fizyczna lub psychiczna.
Pierwsze dwa czynniki są mocno policzalne i można je łatwo umieścić w kalendarzu, jednak ostatni aspekt już zdecydowanie mniej. Gorsze samopoczucie może nam towarzyszyć zarówno przed, jak i po dacie przesilenia zimowego. Wpływ na radzenie sobie z takim stanem ma przede wszystkim indywidualna adaptacja organizmu do warunków pogodowych, a także umiejętność odpoczynku i relaksu.
Kiedy jest przesilenie zimowe w 2022 roku?
Ze względu na stosowanie w obliczeniach roku słonecznego, przesilenie zimowe nie ma stałej daty w kalendarzu. Czas, jaki upływa między dwoma następującymi po sobie przejściami Słońca przez punkt równonocy wiosennej, wynosi w przybliżeniu 365 dni, 5 godzin i 49 minut. Biorąc pod uwagę także dni przestępne, przesilenie zimowe na półkuli północnej może wypaść 21 lub 22 grudnia.
W 2022 roku czas przesilenia zimowego wypada 21 grudnia o godzinie 22:48.
Warto pamiętać, że na półkuli południowej (cała Antarktyda oraz Australia, a także część Ameryki Południowej i Afryki) w tym samym momencie trwa przesilenie letnie, czyli taki sam moment, który dla nas — mieszkańców półkuli północnej — ma miejsce w czerwcu.
Długość najkrótszego dnia i najdłuższej nocy w Polsce
W dzień przesilenia zimowego, czyli 21 grudnia 2022, wschód Słońca będzie można obserwować w Polsce o godzinie 7:40, natomiast jego zachód o 15:28. Są to oczywiście uśrednione dane dla całego kraju, co daje 7 godzin i 48 minut obecności promieni słonecznych w ten środowy dzień.
Mimo że całe terytorium Polski położone jest w jednej strefie czasowej, czas słoneczny różni się w zależności od umiejscowienia danej miejscowości. Tak więc najszybciej Słońce wstaje w najdalej wysuniętym na południe punkcie, czyli w Lutowiskach (powiat bieszczadzki, województwo podkarpackie). Mieszkańcy tej wsi zaobserwują wschód Słońca o 7:22, natomiast zachód nadejdzie po ponad 8 godzinach, a dokładniej o 15:33. Oznacza to, że ludzie żyjący pod Opołonkiem uświadczą Słońca przez 8 godzin i 11 minut.
Dokładnie na drugim biegunie znajduje się najdalej wysunięty na północ punkt w Polsce, czyli Jastrzębia Góra. Wschód Słońca będzie tutaj opóźniony względem Lutowisk o 47 minut, a mieszkańcy nadmorskiej miejscowości zobaczą jego blask dopiero o 8:09. Nad Bałtykiem dzień z promieniami słonecznymi będzie trwał aż 59 minut krócej, bo zakończy się zachodem Słońca o 15:21. Czas blasku słonecznego w tym dniu to 7 godzin i 12 minut.
Przesilenie zimowe i święto słowiańskie. Obrzędy i rytuały
Oprócz stricte naukowego wyjaśnienia przesilenia zimowego wiąże się ono także ze świętem pochodzącym z tradycji słowiańskiej. Posiadało ono różne nazwy — Godowe Święto, Szczodre Gody czy Szczodruszka. Przesilenie zimowe symbolizowało przezwyciężenie ciemność i zwycięstwo dnia, a także ustanawiało nowy rok solarny i obrzędowy.
Słowianie w tym czasie dzielili się chlebem podczas składania życzeń, ścielili słomę lub siano pod nakryciem stołu, a także kolędowali, chodząc od domu do domu. Dzieci podczas Szczodrych Godów dostawały małe prezenty, jabłka, orzechy oraz szczodraki (specjalne placki, które kształtem przypominały lalki lub zwierzęta).
W okresie Godowego Święta dekorowano gałąź drzew (jodły, świerku czy sosny), a następnie podwieszano ją pod sufitem. Zwyczaj ten zastąpiła choinka, której tradycję strojenia przyszły do Polski z NIemiec na przełomie XVIII i XIX wieku.
Jedną z pozostałości Szczodruszki jest zostawianie jednego wolnego miejsca przy stole. W tamtym czasie miało to symbolizować oczekiwanie na ducha przodków, który miałby niespodziewanie wrócić zza światów. W praktycznie niezmienionej formie ten rytuał ostał się po dziś dzień.
Czytaj także: