Satelita ESA zauważył dziwne zjawisko na Ziemi. Co to jest?
Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) pokazała zaskakujące zdjęcie, zrobione przez satelitę misji Sentinel-2. Zauważyć można na nim nienaturalną strukturę w kształcie litery C.
Copernicus Sentinel-2 to misja trzech satelitów ESA, umieszczonych na tej samej orbicie okołoziemskiej. Ich celem jest monitorowanie zmian na powierzchni naszej planety. W ciągu pięciu dni satelity misji Sentinel-2 potrafią sfotografować cały ziemski ląd i wody przybrzeżne.
26 sierpnia jeden z satelitów wyłapał zaskakujący obiekt na pustyni Black Rock w stanie Nevada w Stanach Zjednoczonych. Wyglądał jak litera C, która rozciągała się na obszar ok. 2600 metrów kwadratowych. Można byłoby wręcz pomyśleć, że ESA wykryła jakieś nieznane współczesnej ludzkości ruiny, albo bardzo dziwną formację skalną. Niemniej wytłumaczenie jest niezwykle proste.
Satelita misji Sentinel-2 uchwycił bowiem moment wielkiej imprezy — Burning Man. To, co widać na zdjęciu to kampery i namioty ustawione przez imprezowiczów, tworzące swoisty amfiteatr ze sceną pośrodku.