Saturn w opozycji? To kwestia kilku dni. Dzisiaj znajdzie się w towarzystwie Księżyca...
Księżyc to najlepszy drogowskaz na nieboskłonie. Dzisiaj wieczorem odwiedzi Saturna, a za kilka dni znajdzie się w pobliżu Jowisza. To jednak nie wszystkie atrakcje, które czekają na nas w najbliższych dniach. W opozycji znajdzie się gazowy gigant, co to oznacza?
Jedną z najlepszych metod identyfikowania planet Układu Słonecznego na nieboskłonie, jest śledzenie pozycji Księżyca. To dlatego, że porusza się on po tej samej płaszczyźnie ekliptyki, którą podążają planety, choć ma on nieco odchyloną orbitę.
Jego ruch wokół Ziemi jest zdecydowanie bardziej dynamiczny niż w przypadku innych planet. Z tego powodu przynajmniej raz w miesiącu mija każdą z planet Układu Słonecznego. Nie zawsze jednak te zbliżenia są spektakularne oraz warte wyróżnienia.
Już dziś, 11 sierpnia, chwilę po zachodzie Słońca spod horyzontu wzejdzie Księżyc w towarzystwie Saturna. Widowisko będzie widoczne gołym okiem na południowo-wschodnim niebie. Już około godziny 21:37 obydwa obiekty powinny być wystarczająco wysoko, aby zaobserwować je z każdego miejsca w Polsce.
Obserwacje tego zbliżenia można prowadzić bez lornetki. Saturn świeci wystarczająco mocno, aby zaobserwować jego tarczę w zbliżeniu z naturalnym satelitą Ziemi. Warto jednak zaopatrzyć się we wspomagacze optyczne, jeśli chcemy zaobserwować jego pierścienie, których gołym okiem nie widać, lecz przez lornetkę owszem.
14 sierpnia warto ponownie wrócić do wcześniejszego miejsca obserwacji. Tym razem nadarzy się okazja do zaobserwowania Księżyca w towarzystwie Jowisza. Obydwa obiekty około 22:00 będą wynurzały się spod wschodniego horyzontu. Do ich obserwacji wystarczą gołe oczy chyba że liczy się na coś więcej.
Już nawet podręczna lornetka jest w stanie umożliwić obserwacje księżyców Galileuszowych, krążących wokół Jowisza. W niedzielę wieczorem będą one ustawione w następującej kolejności od lewej strony; Kalisto, Europa, Ganimedes i Io. Nieco silniejsza optyka pozwoli natomiast zaobserwować czerwoną plamę na Jowiszu, która również będzie odwrócona w naszą stronę.
Oczywiście to nie koniec niespodzianek na najbliższe dni. Po południu, 14 sierpnia, Saturn oglądany z Ziemi znajdzie się w opozycji do Słońca. W praktyce oznacza to najlepsze warunki w roku do jego obserwacji. Od tej pory planeta będzie wschodziła przed zachodem Słońca, co skróci czas oczekiwania na jej obecność nad horyzontem. Dotychczas należało zarywać noc, aby się jej przyjrzeć, a warunki i tak nie były najlepsze.
Już 14 sierpnia planeta będzie nas mijała w odległości niespełna 9 jednostek astronomicznych. Osiągnie największą jasność w roku, a przy tym również okaże się mieć korzystne do obserwacji rozmiary kątowe. To wyjątkowo dobra okazja do zaobserwowania jego pierścieni. Użycie teleskopu pokroju 8-calowego Sky-Watchera na montażu Dobsona, powinno pozwolić zaobserwować również naturalnego satelitę Saturna o nazwie Tytan.
