Wiemy, kiedy Rosja wyśle kosmonautę na orbitę kapsułą Elona Muska

W październiku Rosyjska Agencja Kosmiczna dała zielone światło swoim kosmonautom na regularne loty do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na pokładzie kapsuły Dragon, która należy do SpaceX. Teraz pojawiły się oficjalne informacje o datach lotów.

W październiku Rosyjska Agencja Kosmiczna dała zielone światło swoim kosmonautom na regularne loty do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na pokładzie kapsuły Dragon, która należy do SpaceX. Teraz pojawiły się oficjalne informacje o datach lotów.
Rosyjski kosmonauta poleci w kosmos kapsułą SpaceX /SpaceX /materiały prasowe

Okazuje się, że pierwszy rosyjski kosmonauta poleci na orbitę w amerykańskiej kapsule Dragon od SpaceX szybciej, niż myśleliśmy, bo już podczas misji Crew-5. Planowana jest ona na wrzesień 2022 roku. Tydzień temu na Ziemię powróciła załoga Crew-2, a do kosmicznego domu poleciała załoga Crew-3 w składzie: Raja Chari (NASA), Tom Marshburn (NASA), Matthias Maurer (ESA) i Kayla Barron (NASA).

Niestety, na razie nie podano personaliów rosyjskiego kosmonauty. Znamy jednak pozostałych członków załogi: Nicole Aunapu Mann (NASA), Josh A. Cassada (NASA) i Koichi Wakata (JAXA). Co ciekawe, Dmitrij Rogozin, szef Roskosmosu zapowiedział, że na jednym locie się nie skończy. Rosja planuje dwie misje, a mianowicie Crew-5 i Crew-6. Ta druga ma odbyć się w pierwszym kwartale 2023 roku.

Reklama

Eksperci ze świata przemysłu kosmicznego podkreślają, że wydarzenie to jest o tyle doniosłe, że jeszcze do niedawna Rogozin obwiniał Elona Muska o niszczenie światowego przemysłu kosmicznego swoimi rakietami wielokrotnego użytku i ustalaniem dumpingowych cen za wynoszenie ładunków na orbitę.

Niestety, rzeczywistość olbrzymich kosztów ponoszonych przez Rosję w kwestiach organizacji misji kosmicznych dla swoich załóg do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i z roku na rok podupadający przemysł u naszego sąsiada sprawiły, że Rogozin musiał skorzystać z oferty NASA i SpaceX. Trzeba mocno podkreślić, że mówimy tutaj o lotach Rosjan na pokładzie pojazdu należącego do prywatnej firmy. To mocarstwo będzie płacić NASA za takie dobrodziejstwo.

A jeszcze niedawno Rogozin zarzekał się, że gdyby nie pomoc Rosji, to NASA wysyłałaby astronautów w kosmos na trampolinie. Rzeczywistość zweryfikowała te słowa. Już w lutym Amerykanie wyślą w pierwszy lot wokół Księżyca swoją najpotężniejszą rakietę Space Launch System z kapsułą Orion, nieco później taki lot odbędzie również Starship od SpaceX, a w międzyczasie do ISS poleci kapsuła Starliner i mini-wahadłowiec Dream Chaser.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: SpaceX | Dragon | NASA | Roskosmos | Rosja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama