Znamy już dokładną datę historycznego lotu astronautów w kosmos ze SpaceX

Już w przyszłym miesiącu rozpocznie się nowy rozdział w historii amerykańskiego przemysłu kosmicznego. Astronauci będą regularnie latali w kosmos z terytorium USA pojazdami rodzimych prywatnych firm.

NASA ujawniła datę startu rakiety Falcon-9 załogową kapsułą Dragon-2 od SpaceX, na pokładzie której znajdą się astronauci Bob Behnken i Doug Hurley. Będą oni pierwszymi od 2011 roku astronautami, którzy udadzą się do kosmicznego domu na pokładzie amerykańskiego pojazdu i pierwszymi, którzy polecą tam z prywatną firmą.

Będzie to zupełnie nowa karta w historii amerykańskiego przemysłu kosmicznego. Po katastrofie wahadłowca Columbia i zakończeniu ery tych pojazdów, przez wiele ostatnich lat USA korzystały z pomocy rosyjskich statków Sojuz. Teraz NASA będzie miała do dyspozycji kapsułę Dragon-2 od SpaceX, CST-100 Starliner od Boeinga oraz swojego Oriona.

Reklama

Start ma nastąpić 27 maja o godzinie 22:32 czasu polskiego ze słynnej platformy LC-39A, tej samej, z której odbywały się 50 lat temu loty na Księżyc najpotężniejszej w historii rakiety Saturn V, w ramach programu Apollo. Teraz platformą włada firma SpaceX, która będzie wysyłała astronautów na ISS. Majowa misja ma potrwać do września, wówczas ma nastąpić kolejny start Falcona-9, tym razem na pokładzie kapsuły znajdzie się czworo astronautów.

Pojazd od SpaceX pozwoli też na rozpoczęcie ery kosmicznej turystyki. Kilka firm ze świata przemysłu kosmicznego zamierza korzystać z kapsuł Dragon-2 w realizacjach misji prywatnych turystów na pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, a także na pierwszych prywatnych orbitalnych hoteli, które mają powstać po 2022 roku.

SpaceX wciąż testuje kapsułę i system jej hamowania po powrocie na Ziemię. Kilka tygodni temu doszło do nieudanego testu właśnie systemu spadochronów. Otworzyły się one przedwcześnie. Wada dotyczyła nie samych spadochronów, tylko mechanizmu ich uwalniania. Usterka została już naprawiona.

Firma Elona Muska do tej pory przeprowadziła pomyślny test załogowej kapsuły, która poleciała do ISS i bezpiecznie wróciła na Ziemię. Niedawno lot odbył też manekin. Dzięki niemu inżynierowie mogli sprawdzić, jak warunki panujące w samej kapsule wpłyną na astronautów.

Co ciekawe, w marcu SpaceX wykonało ostatni 20. lot zaopatrzeniowy kapsuły Dragon-1. Pojazd przez ostatnie lata dostarczał do kosmicznego domu zapasy, eksperymenty i najróżniejsze urządzenia badawcze. Wszystkie misje zostały wykonane w ramach wartego 3 miliardy dolarów kontraktu CRS-1, podpisanego z NASA w 2008 roku.

Źródło: GeekWeek.pl/SpaceX/NASA / Fot. SpaceX

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy