Air Force One. Samolot prezydenta USA to Biały Dom w powietrzu

Prezydent Joe Biden zawsze podróżuje charakterystycznym wyraźnie oznakowanym samolotem Air Force One. Choć niektórzy uważają, że to nazwa konkretnego modelu, w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Co więcej, każdorazowo wizyta prezydenta USA to przelot minimum trzech w pełni wyposażonych samolotów.

Air Force One to nie model samolotu
Air Force One to nie model samolotu123RF/PICSEL

Prezydent Stanów Zjednoczonych musi być gotowy do podróży w dowolne miejsce na świecie w każdej chwili. To pierwsze zdanie opisujące zdolność samolotów transportujących głowę państwa. Czym jest Air Force One?

Czy Air Force One jest nazwą samolotu?

Technicznie rzecz biorąc, nazwa "Air Force One" jest używana do określania każdego samolotu Sił Powietrznych przewożących prezydenta. Obecnie jest ona używana do określenia dwóch samolotów serii Boeing 747-200B, które mają kody ogonowe 28000 i 29000. Oznaczenie Sił Powietrznych dla tego samolotu to VC-25A.

Air Force One to jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli prezydentury, będący źródłem niezliczonych odniesień nie tylko w kulturze amerykańskiej, ale na całym świecie. Ozdobiony napisem "Stany Zjednoczone Ameryki", amerykańską flagą i Pieczęcią Prezydenta Stanów Zjednoczonych, jest niezaprzeczalnie obecny wszędzie tam, gdzie leci głowa państwa.
brzmi opis Air Force One na stronie Białego Domu

Nazewnictwo "Air Force One" zostało ustalone dla celów komunikacyjnych w 1953 roku. Miało to miejsce po tym, gdy cywilny samolot Eastern Air Lines Flight 8610 wleciał w przestrzeń powietrzną, którą miał przemieszczać się samolot z prezydentem Eisenhowerem na pokładzie, o nazwie Air Force 8610.

Jest też Air Force Two. To radiowy sygnał wywoławczy samolotu, którego używa wiceprezydent. Zazwyczaj leci on na C-32A, samolocie wojskowym podobnym do Boeinga 757.

Możliwości Air Force One

Joe Biden Jako prezydent USA ma do dyspozycji całe mobilne centrum dowodzenia, które zabezpiecza go niemal przed każdym zagrożeniem. Zasięg samolotów jest niemal niegraniczony ze względu na możliwość tankowania jednostki w powietrzu. Elektronika pokładowa jest specjalnie zabezpieczona, by przetrwała impuls elektromagnetyczny. Na pokładzie znajduje się 85 telefonów.

Powierzchnia samolotu dostępna dla samolotu oraz osób, które z nim podróżują, wynosi ponad 370 metrów kwadratowych i jest rozmieszczonych na trzech poziomach. Znajduje się tu obszerny apartament dla prezydenta z dużym biurem, toaletą i łazienką z prysznicem salą konferencyjną, a nawet siłownią. Na pokładzie Air Force One jest również apartament medyczny, który może pełnić rolę sali operacyjnej.

Posiada też kwatery dla osób towarzyszących prezydentowi, w tym starszych doradców, funkcjonariuszy Secret Service, prasy podróżującej i innych gości. Aby zapewnić odpowiednią zdolność komunikacyjną, na pokładzie znajduje się 85 telefonów, radia wieloczęstotliwościowe i Wi-Fi. 

Joe Biden ma do dyspozycji wszelkie udogodnienia

Podczas każdego przelotu załoga dba o odpowiedni komfort wszystkich podróżujących, na czele z prezydentem. Posiłki przygotowywane są w dwóch kuchniach, jednocześnie dla maksymalnie 100 osób. Jednak warto zaznaczyć, że nie są gotowane na miejscu, a robione w specjalnej bezpiecznej kuchni, a następnie pakowane próżniowo lub zamrażane.

Obsługa wie, jakie są preferencje żywieniowe prezydenta i stara się je zapewnić. Dla przykładu Ronald Reagan był tak dużym fanem żelków, że zawsze był ich zapas na Air Force One.

Prezydentowi Bushowi zawsze przygotowywali jego ulubioną czarną kawę, a sekretarz stanu Condoleezzie Rice bezkofeinową. Jednak ze względu na specyfikę przygotowywania dań i brak frytownicy, nie ma możliwości podawania jednego z najbardziej amerykańskich dodatków - frytek.

Air Force One: Bezpieczeństwo prezydenta najważniejsze

Z pewnością każdy zauważył, że prezydent zawsze wysiada, schodząc ze schodów. To celowy zabieg bezpieczeństwa. Samolot nigdy nie podjedzie do terminala, ponieważ w razie zagrożenia cały czas musi być gotowy do odlotu z pozycji, w której się znajduje.

Sama konstrukcja jest również mobilnym bunkrem. Kuloodporny korpus i szyby mają zapewnić bezpieczeństwo Joe Bidenowi podczas każdej podróży. Mimo to za każdym razem za samolotem podąża inny znany latający bunkier - samolot "Doomsday" (podobno istnieją cztery). E-B4 Advanced Airborne Command Post, to powietrzny bunkier nuklearny i centrum dowodzenia, które zostało zaprojektowane w szczytowym okresie zimnej wojny, aby odeprzeć atak nuklearny. Śledzi prezydenta w nagłych wypadkach i podobnie jak samoloty Air Force One, większość jego specyfikacji technicznych i możliwości jest tajna. Air Force One osiąga maksymalną prędkość ponad 950 km/h i latać na wysokości przekraczającej 13,5 tysiąca metrów.

Warto zauważyć, że amerykański prezydent, wysiadając ze swojego samolotu, nie korzysta z limuzyn danego państwa, a wsiada do własnej, pancernej. Siły Powietrzne zwykle wysyłają kuloodporną kolumnę prezydenta przed Air Force One w samolocie transportowym (lub jeśli jest taka potrzeba, kilku samolotach) C-141 Starlifter. W ten sposób prezydenci mają bezpieczny transport zarówno w powietrzu, jak i po dotarciu do celu. Oprócz pojazdów przylatują agenci Secret Service, którzy czuwają nad przygotowaniem wizyty. Co ciekawe, Joe Biden nie zawsze lata samolotami. Czasem zabiera helikopter Marine One. Wyposażone są w pancerz balistyczny i obronę przeciwrakietową

na Joe Bidena zawsze czeka pancerna limuzyna
na Joe Bidena zawsze czeka pancerna limuzyna123RF/PICSEL

Biorąc pod uwagę powyższe zabezpieczenia, nie powinno dziwić, że każda podróż Joe Bidena, jak i jego poprzedników to ogromny wydatek z budżetu państwa. Wystarczy wspomnieć, że lot poprzedniego prezydenta - Donalda Trumpa na wiec wyborczy w Arizonie kosztował 1,5 miliona dolarów.

Tak wyglądała wizyta Joe Bidena w KijowieAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas