CIA: Chiny ukrywają rozmiar epidemii i zaniżają dane. Prawdziwa skala przeraża

Władze Państwa Środka nie tylko ukrywały wybuch epidemii już w grudniu ubiegłego roku, ale wciąż to robią i publikują bardzo mocno zaniżone dane. Wywiad USA twierdzi, że sytuacja jest przerażająca.

Przynajmniej tak informuje Bloomberg. Tajny raport w tym tygodniu został przekazany do Białego Domu. Agencja informacyjna twierdzi, powołując się na swoje anonimowe źródła, że oficjalne dane można włożyć między bajki, a skala epidemii w Chinach jest znacznie mniejsza, niż obecnie w Stanach Zjednoczonych i jeszcze długo tak pozostanie, jeśli w ogóle kiedykolwiek będzie większa.

Chiński rząd podaje, że do tej pory koronawirusem zainfekowało się 82 361 osób, a 3 316 zmarły. Tymczasem Państwo Środka w tej chwili przeżywa drugą falę epidemii, która związana jest z obywatelami powracającymi z innych krajów. Każdego dnia notuje się tam 1 500 nowych przypadków zachorowań na CoVID-19, a nie jak wcześniej podawano zaledwie kilka przypadków, a nawet przez dwa dni nie było ich wcale.

Reklama

„Partia komunistyczna kłamała, kłamie i będzie kłamać w sprawie koronawirusa, by chronić reżim. Nieprawdziwym jest twierdzenie, że w Stanach Zjednoczonych zmarło więcej zakażonych niż w Chinach” - powiedział Senator Ben Sasse w rozmowie z Bloombergiem.

To jednak nie wszystko. Amerykańskie Służby Wywiadowcze zdobyły informacje o prawdziwej skali pandemii. Walka z nią rozpoczęła się w Chinach już w grudniu ubiegłego roku (pierwsze przypadki w listopadzie), a nie jak oficjalnie podaje się w połowie stycznia. Wówczas odnotowywano już setki infekcji dziennie. Wszystko wskazuje na to, że dotychczas odnotowano tam minimum 100 razy więcej infekcji i zgonów, niż się podaje. Tymczasem na świecie dotychczas nie zainfekowało się blisko milion osób i zanotowano blisko 50 tysięcy zgonów, jak podają oficjalne źródła, tylko można mówić o 30 milionach zainfekowanych i 2 milionach ofiar bezpośrednio związanych z CoVID-19 i pośrednio, czyli na skutek niewydolności służby zdrowia.

Obecnie w USA koronawirusa zdiagnozowano już u 210 618 osób, a zmarło 4 676 osób. Porównując te oficjalne dane z Chinami, Stany Zjednoczone wypadają blado, ale tam mieszka 300 milionów ludzi, a w Chinach 1,5 miliarda, więc byłoby czymś niedorzecznym myśląc, że w Chinach jest tak mało zainfekowanych i ofiar.

CIA zawarła w raporcie również informacje o skali epidemii w Rosji, Iranie, Indonezji i Korei Północnej. W tych krajach, podobnie jak w Chinach, dane o infekcjach i ofiarach są poważnie zaniżane. Mike Pompeo, Sekretarz Stanu, wezwał władze Chin i innych krajów do ujawnienia prawdziwych danych na temat epidemii dla dobra ludzkości.

Gdybyśmy wcześniej zdawali sobie sprawę z tego, co się dzieje, wszyscy moglibyśmy szybciej zareagować i uratować niezliczone ilości istnień ludzkich. Nie wspominając już o wpływie pandemii na gospodarki krajów, które odnotowują największe ilości infekcji i zgonów. Brak reakcji Chin pokazuje dobitnie, że w ich interesie nie jest pomoc światu w obliczu wydarzeń, które sami zainicjowali, tylko chcą wykorzystać sytuację na swoją korzyść.

Źródło: GeekWeek.pl// / Fot. BNONews/Pixabay

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy