Finlandia planuje budowę wielkich barier na granicy z Rosją

Według doniesień MTV News Finlandia planuje zbudowanie „bardziej wydajnego” ogrodzenia granicznego w krytycznych obszarach wzdłuż granicy z Rosją.

W wyniku rosyjskiej napaści na Ukrainę fiński rząd chce lepiej zabezpieczyć się przed ewentualną rosyjską agresją. W tej chwili pomiędzy Finlandią a Rosją stoi niewielki płotek z zardzewiałego drutu kolczastego. Za niedługo ma to się zmienić.

Według pułkownika Marko Turuse, dowódcy Straży Granicznej Północnej Karelii, obecnie trwające wstępne analizy ogrodzeń granicznych pokazują, że są one w bardzo złym stanie, a według Jukki Lukkariego (zastępcy dowódcy straży granicznej południowo-wschodniej Finlandii) ogrodzenia są jedynie zaporą dla zwierząt.

Reklama

Jak donosi MTV News nowe bariery graniczne są planowane w obszarach wysokiego ryzyka i w miejscach krytycznych. Są to przede wszystkim przejścia graniczne i ich okolice.

Istnieją również obszary ryzyka w pobliżu wschodniej granicy, ale o nich nie wspomina się w kontekście budowy ogrodzenia. Wyznaczenie obszarów wysokiego ryzyka opiera się na różnych analizach i informacjach na temat historii poprzedniej wojny pomiędzy Finlandią a Związkiem Radzieckim (1939-1940).

Nie wiadomo na jakiej długości granicy mają zostać wybudowane nowe bariery graniczne, ani jaka jest długość obszarów krytycznych.

Fiński rząd wcześniej podjął decyzję o znacznym zwiększeniu wydatków na kontrolę graniczną. Christa Mikkonen, Minister spraw wewnętrznych informuje, że plany budowy barier granicznych stanowią część przygotowań operacyjnych Finlandii.

Długość granicy pomiędzy Finlandią a Rosją wynosi aż 1343 km. Dla porównania wspólna granica Polski i Rosji na 210 km długości, a Ukrainy i Rosji to 1084 km.

"Należy wzmocnić wyniki Finlandii w celu utrzymania bezpieczeństwa granic, a także poprawić gotowość na wypadek kryzysu. Pakiet obejmuje między innymi zakupy materiałów krytycznych, wiedzę specjalistyczną w zakresie cyberbezpieczeństwa oraz infrastrukturę i technologię nadzoru na obszarach ryzyka wzdłuż wschodniej granicy" - stwierdza ostatni fiński raport bezpieczeństwa.

W fińskim parlamencie przeprowadzono debaty, w których wzywa się kraj do przygotowania na sytuację, w której Rosja w sposób hybrydowy skierowałaby pod fińską granicę osoby ubiegające się o azyl. W podobny sposób Białoruś chciała wywrzeć presję na Polsce, kiedy wysłała pod naszą granicę setki uchodźców.

Według wcześniejszych doniesień Rosja zaczęła przemieszczać sprzęt wojskowy w obszar graniczny z Finlandią. Miała być to próba zastraszenia fińskiego rządu, aby ten nie podejmował prób wstąpienia w struktury NATO.

Finlandia w NATO?

W wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainę rząd fiński zmierza do wstąpienia do NATO. W połowie maja kraj ten, wraz ze Szwecją, ma złożyć akces do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Zdecydowanie wzmocniłoby to bezpieczeństwo w Europie Północnej.

Za przystąpieniem do NATO opowiada się 53 proc. Finów, a 28 proc. jest temu przeciwnych, 19 proc. nie ma w tej kwestii zdania - tak wynika z badań ankietowych przeprowadzonych na zlecenie fińskiej stacji Yle.

Wcześniejsza wojna fińsko-radziecka

Wojna między Finlandią z ZSRR trwała od 30 listopada 1939 do 13 marca 1940 roku, czyli 104 dni.

Agresja Sowietów i metody wojenne Armii Czerwonej, w szczególności bombardowanie miast i celów cywilnych przez radzieckie lotnictwo, zostały potępione przez społeczność międzynarodową. Wskutek czego Liga Narodów wykluczyła ZSRR ze swojego składu.

W wyniku wojny Finlandia utraciła część swojego terytorium ale zdołała obronić suwerenność. Jednocześnie konflikt ukazał wszystkie słabości Armii Czerwonej, która poniosła ogromne straty.

ZSRR chciało utworzyć w Finlandii rząd marionetkowy. Jednocześnie radzieckie władze informowały, że nie prowadzą wojny, tylko udzielają pomocy władzom Fińskiej Republiki Demokratycznej (marionetkowy komunistyczny rząd).

Armia Radziecka najechała Finlandię z kilkunastu miejsc, na długości całej granicy. ZSRR zdecydowały się na zakończenie konfliktu z powodu narastającej groźby interwencji brytyjsko-francuskiej oraz obawy o atak ze strony nazistowskich Niemiec.

W ówczesnej wojnie armia fińska straciła prawie 23 tys. żołnierzy oraz 100 samolotów. Z kolei Armia Czerwona oficjalnie straciła około 230 tys. żołnierzy, 1500 czołgów oraz 600 samolotów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wojna Ukraina-Rosja | Finlandia | Granica
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy