Kierowcy w Polsce otrzymują SMS-y z mandatami. GITD ostrzega

Polscy kierowcy dostają tajemnicze SMS-y z informacją o mandatach z systemu CANARD za przekroczenie prędkości. "Kara" wynosi 800 zł i ma być zapłacona w ciągu kilku dni. Do sprawy odniósł się Główny Inspektorat Transportu Drogowego, który ostrzega przed tego typu wiadomościami.

Mandat za przekroczenie prędkości to coś, z czym wielu kierowców spotkało się w przeszłości. Tymczasem w ciągu ostatnich dni tego typu zawiadomienia wysyłane są na polskie numery telefonów z wykorzystaniem SMS-ów. Główny Inspektorat Transportu Drogowego postanowił wyjaśnić, o co w tym chodzi.

Kierowcy dostają SMS-y z mandatami

Zacznijmy od wspomnianych SMS-ów, których przykłady widoczne są niżej. Wiadomość zawiera informację, która ma rzekomo pochodzić z systemu CANARD zarządzanego przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego. Kierowca miał rzekomo przekroczyć prędkość i z tego powodu został ukarany.

Reklama

W SMS-ie opisane jest pokrótce wykroczenie wraz z przekroczoną prędkością oraz kwotą nałożonego mandatu. Jest też informacja z prośbą o opłacenie grzywny w ciągu kilku dni. Jeśli na wasz telefon przyszło coś podobnego, to zachowajcie czujność. To zwykłe oszustwo.

Główny Inspektorat Transportu Drogowego ostrzega przed oszustami

Do sprawy odniósł się Główny Inspektorat Transportu Drogowego, któremu podlega system CANARD. GITD stwierdza jasno, że takie SMS-y to sprawka oszustów. Inspektorat nie informuje kierowców o wystawionych mandatach taką drogą. Odbywa się to na inne sposoby.

Zawiadomienia o wykroczeniach i mandaty są wysyłane listownie lub też drogą elektroniczną. W tym drugim przypadku konieczna jest zgoda kierowcy na taką formę doręczenia. Dopiero wtedy stosowne informacje dostępne są poprzez system eBOK CANARD, ale nie wysyła się ich SMS-ami.

Kierowcy, którzy mają wątpliwości, mogą skontaktować z Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym i jest to możliwe na kilka sposobów:

  • Poprzez e-mail wysłany na adres canard@gitd.gov.pl
  • Za pośrednictwem infolinii pod numerem (22) 220-45-00, która działa w dni robocze w godzinach 8:00 - 15:00

To nie pierwszy raz, gdy celem oszustów są polscy kierowcy. Kilka tygodni temu było głośno w sprawie fałszywych mandatów z fotoradarów. W tym przypadku przestępcy również rozsyłali nieprawdziwe informacje z koniecznością zapłaty kary za wykroczenie drogowe, do którego tak naprawdę nie doszło.

Powyższy przykład pokazuje również, że nowy system do walki z oszustwami wysyłanymi SMS-ami nie jest jeszcze szczelny. Został on uruchomiony w marcu i ma sprawić, że liczba fałszywych wiadomości trafiających na telefony Polaków ulegnie znaczącemu zmniejszeniu.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: mandaty | oszustwo | sms | kierowcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama