Zamki Ludwika II na liście UNESCO. Bawaria świętuje bajkowy sukces
Bawarskie zamki trafiły w weekend na listę UNESCO. To spełnienie "bajkowego" snu króla Ludwika II i kolejny dowód, że architektoniczna fantazja może stać się dziedzictwem całej ludzkości.

Słynne zamki króla Ludwika II Bawarskiego: Herrenchiemsee, Linderhof, dom królewski w Schachen i najsłynniejsze Neuschwanstein oficjalnie dołączyły do grona najcenniejszych zabytków ludzkości. Dla Bawarii to powód do świętowania, a dla turystów jeszcze jeden powód, by wybrać się do tej części Niemiec.
Neuschwanstein. Zamek, który wygląda jak z Disneya (ale nie jest)
To chyba najbardziej rozpoznawalna sylwetka w całych Niemczech. Alabastrowe wieżyczki, strzeliste mury, zjawiskowe położenie na tle Alp. Neuschwanstein stał się globalnym symbolem "bajkowego zamku" i wzorem dla… zamku Śpiącej Królewny Disneya. Premier Bawarii Markus Söder zaznacza jednak: - Nie. Neuschwanstein jest i pozostanie oryginałem z Bawarii.
Zamek, wzniesiony w latach 1869-1886, miał być hołdem dla średniowiecznej kultury rycerskiej i twórczości Wagnera, ulubionego kompozytora Ludwika II. Ale tak naprawdę to nie historia przyciąga 1,7 miliona turystów rocznie. Cała magia tkwi w połączeniu architektury i scenerii.
Tutaj wspaniała architektura i zapierająca dech w piersiach sceneria łączą się, tworząc niezrównane dzieła sztuki.
Neuschwanstein, choć wygląda jak relikt dawnych epok, był zaskakująco nowoczesny. Zastosowano w nim systemy ogrzewania, windy i instalacje wodociągowe, a więc jak na XIX wiek, absolutnie pionierskie. Podobnie jest z pozostałymi pałacami Ludwika II: Herrenchiemsee to barokowy hołd dla Wersalu, Linderhof przypomina francuski styl rokoko, a dom królewski w Schachen jest małym pałacykiem w stylu orientalnym położony w górach.
Wszystkie są architektonicznymi arcydziełami i świadczą o artystycznej wyobraźni, ale także ekscentryczności "Bajkowego Króla"
Turystyka i prestiż, ale też odpowiedzialność
UNESCO podkreśla, że nowy status to nie tylko zaszczyt, ale też zobowiązanie. Wpis na listę nie niesie za sobą środków finansowych, ale wymaga "koncepcji skutecznego zarządzania odwiedzającymi". Przypadek Drezna, gdzie w 2009 roku Dolina Łaby utraciła ten status z powodu kontrowersyjnego mostu, przypomina, że nawet bajki mogą się skończyć, jeśli nie przestrzega się zasad.
Władze Bawarii nie zamierzają jednak dopuścić do podobnej sytuacji. Söder zapewnia, że kraj związkowy inwestuje znaczne środki w ochronę dziedzictwa. Tak, by zachować je dla przyszłych pokoleń i nadal gościć turystów z całego świata.
Menhiry z Carnac i pałace minojskie. Inne nowe wpisy UNESCO
Obok zamków Bawarii, na listę UNESCO trafiły też inne obiekty o światowym znaczeniu. Francuskie menhiry z Carnac to największe skupisko neolitycznych bloków kamiennych na świecie, datowane na 4500-3300 p.n.e. Z kolei na Krecie uznanie zyskały centra pałacowe cywilizacji minojskiej, m.in. Knossos i Fajstos, których początki sięgają epoki brązu.
UNESCO przypomina, że te miejsca, od zamków po starożytne ruiny, są nie tylko atrakcjami turystycznymi, ale częścią wspólnego dziedzictwa ludzkości.
Źródła: UNESCO, euronews.com, Deutsche Welle, deutschland.de, Wikipedia