Kolejne rosyjskie działania względem Krymu. Udrożnili Kanał Północnokrymski

Rosja zbliża się do swojego celu. Właśnie odrestaurowała spory fragment Kanału Północnokrymskiego. Jest to kolejny krok do stałej kontroli nad regionem. Dlaczego kanał prowadzący wodę na Krym jest tak ważny?

Jak donosi New York Times, siły rosyjskie odnowiły fragment Kanału Północnokrymskiego, który jest niezbędny dla "mostu lądowego". Utworzenie mostu jest jednym z głównych celów Kremla, który łączyłby Rosję z Półwyspem wykorzystując okupowane terytoria południowej Ukrainy.

W wyniku trwającej wojny, Rosja wysadziła ukraińską tamę na kanale umożliwiając w ten sposób ponowne prowadzenie wody. Jednakże w wyniku kilkuletniego nieużytkowania, infrastruktura nie spełniała swojej roli.

Taki stan rzeczy potwierdzają również zdjęcia satelitarne, na których widać Kanał wypełniony wodą.

Reklama

Strategiczny charakter Kanału Północnokrymskiego

Półwysep Krymski w zasadzie jest uzależniony od kontynentalnej części Ukrainy ze względu na dostawy słodkiej wody. Kłopoty tego regionu zaczęły się w 2014 roku, kiedy Rosja zaanektowała cały obszar. W odpowiedzi Kijów wybudował tamę, który spiętrzył wodę i zablokował jej przepływ.

Przez taki manewr, Krym doświadczył niedoborów wody pitnej, przez co Rosja musiała zwiększyć wysiłki na opanowanie niepokojów na tym obszarze. Niedobory wody spowodowały kryzys wodny na Półwyspie. Jednocześnie doprowadziło to do zwiększenia kosztów utrzymania regionu.

Według oficjalnych danych Moskwa do 2016 roku przekazała krymskim rolnikom subsydia rzędu 2 - 3 miliardów rubli rocznie z własnego budżetu. Musiał zostać także wybudowany nowy zbiornik retencyjny, który zbierał wody ze wschodnich rzek Krymu.

Według innych źródeł, obszar zajęty pod uprawę na Półwyspie zmniejszył się ze 130 000 hektarów w roku 2013 do zaledwie 14 000 w roku 2017. Z kolei w 2021 roku woda w kranach w tym regionie była dostępna tylko przez 3 - 5 godzin w ciągu dnia.

Kanał dostarczał około 85 proc. wody słodkiej wykorzystywanej na Półwyspie. Z czego około 72 proc. zaspokajało potrzeby rolnictwa, 10 proc. trafiało do przemysłu, a 18 proc. stanowiła woda pitna.

Całkowite udrożnienie Kanału pozwoli Rosji na swobodne dostarczanie wody na Półwysep, co spowodowałoby uniezależnienie się od strony ukraińskiej oraz znacznie zmniejszyło "koszty okupacji" tych terenów.

Historia budowy Kanału Północnokrymskiego

Przygotowania rozpoczęły się już w 1957 roku, zaś główne prace projektowe miały miejsce w latach od 1961 do 1971 roku. Kanał był budowany przez około 10 000 ludzi.

Woda była czerpana ze Zbiornika Kakhovka, który jest zasilany przez rzekę Dniepr na kontynentalnej części Ukrainy. Przepływ wody jest napędzany grawitacyjnie oraz przez cztery stacje pomp.

Długość kanału wynosi ponad 400 km, a średni przepływ osiągał 380 metrów sześciennych na sekundę. Do 2014 roku nawadniał powierzchnię około 600 000 ha.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wojna Ukraina-Rosja | Krym
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy