Nadchodzi potężny cyberatak na Polskę? Ekspert wyjaśnia, co oznacza alarm ALFA-CRP
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ogłosiło wprowadzenie na terenie całego kraju pierwszego stopnia alarmu ALFA-CRP, który obowiązuje od wtorku 18 stycznia do niedzieli 23 stycznia 2022 roku. Czy to oznacza, że faktycznie musimy obawiać się potężnego cyberataku na strategiczną infrastrukturę naszego kraju?
Cyberataki na infrastruktury rządowe nie są niczym nadzwyczajnym, bo potencjalna możliwość osłabienia przeciwnika bez ujawniania własnej tożsamości i zamiarów jest bardzo kusząca. Nasz kraj nie jest tu wyjątkiem i z roku na rok doświadcza coraz większej ilości cyberataków (eksperci podkreślają, że są one coraz potężniejsze, co wynika z umacniającej się pozycji Polski na arenie międzynarodowej), o czym pisaliśmy choćby przy okazji ataków hakerskich ze strony białoruskiego reżimu na polskich polityków.
Nie zawsze jednak słyszymy takie ostrzeżenia, jak to ogłoszone wczoraj przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa - premier Mateusz Morawiecki z powodu “potencjalnego ryzyka zagrożenia bezpieczeństwa systemów teleinformatycznych" uruchomił pierwszy stopień alarmu ALFA-CRP.
W związku z tym RCB wydało dyspozycję wszystkim instytucjom publicznym, by na bieżąco monitorowały i weryfikowały wszelkie naruszenia bezpieczeństwa w komunikacji elektronicznej i natychmiast o informowały o nich służby.