To był największy atak rakietowy od początku wojny. Tak wygląda teraz Ukraina [WIDEO]

We wtorek, 15 listopada miał miejsce największy atak rakietowy na terytorium Ukrainy od początku wojny. Rosja wystrzeliła około 100 rakiet, z czego około 70 proc. zostało zestrzelonych. W wyniku tego zdarzenia zostało zniszczonych wiele miejsc. Wciąż publikowane są zdjęcia i nagrania przedstawiające miejsca ataków.

Ukraińcy starają się żyć normalnie mimo ciężkich warunków.
Ukraińcy starają się żyć normalnie mimo ciężkich warunków. Defense of Ukraine/Ed RamTwitter

Obrona powietrzna, nawet najskuteczniejsza, nie jest w stanie obronić całego terytorium kraju. Choć ukraińskie wojsko zestrzeliło większość rakiet, część trafiła, wyrządzając ogromne szkody. Zobacz podsumowanie pierwszych i najnowszych nagrań, które obrazują zniszczenia u naszych wschodnich sąsiadów z ostatnich dwóch dni.

Rosyjskie rakiety niszczą Ukrainę

Jak podaje Ukraińska Prawda, według Sił Powietrznych Ukrainy z powietrza i morza w wystrzelonych zostało 96 rakiet, z czego 75 zostało zestrzelonych przez ukraińskie wojsko. Pozostałe wyrządziły kolejne ogromne zniszczenia. Rosyjski atak wymierzony był w infrastrukturę energetyczną i kosztował od 500 mln do nawet 1 mld dolarów.

W wyniku ataku pojawiły się przerwy w dostawach prądu, a eksperci rekomendowali wyłączenie wszystkich urządzeń elektrycznych. Mimo to mieszkańcy starają się żyć normalnie.

Zdjęcia zniszczeń Ukrainy

Jedne z pierwszych nagrań, które zostało zamieszczone przez zastępcę szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko przedstawiają budynek mieszkalny, który został trafiony rosyjską rakietą. Jak poinformował Tymoszenko, w sumie były dwa trafienia.

W trakcie ataków rakietowych ludność zeszła do schronów. W mieście Dniepr w środkowo-wschodniej Ukrainie przed ostrzałem schroniły się rodziny z dziećmi, które śpiewem rozweselały wszystkich.

Prezydent Zełenski opublikował nagranie z ataku na Dniepr.

W sieci pojawiły się również zdjęcia zniszczeń chersońskiego lotniska oraz posterunku policji. Rosjanie zaminowali budynek Głównej Dyrekcji Policji Państwowej. Jak przekazał Główny Komendant Policji, Igor Kłymenko, budynek trzeba było wysadzić, gdyż nie było innego rozwiązania.

Granica ukraińsko-białoruska w obwodzie rówieńskim.

Tak z kolei wygląda codzienność na Ukrainie. Mimo wszystko ludzie starają się żyć normalnie. W miarę możliwości. Niestety w wyniku wojny cichymi poszkodowanymi są zwierzęta.

Rosjanie mogą obrócić ukraińskie miasta w ruiny, ale nigdy nie będą w stanie zrujnować naszego ducha i naszej woli oporu!
Ministerstwo Obrony Ukrainy

Przeczytaj także:

„Polacy za granicą”: Czeka ich potężne trzęsienie ziemi i fala tsunami. Jest jedno „ale”Polsat Play
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas