Dubaj zapowiada wojnę z zalewającym miasto plastikiem
Zjednoczone Emiraty Arabskiej mają dość wszechobecnego plastiku. Dubaj chce wprowadzić całkowity zakaz używania jednorazowych, plastikowych butelek i toreb już za dwa lata. Na ulicach pojawiły się automaty do napełniania wodą butelek wielokrotnego użytku. Źródłem wody jest... powietrze.
Władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA) tłumaczą, że wprowadzając zakaz używania jednorazowych butelek i plastikowych toreb nie mają wyjścia. To małe, arabskie państwo położone nad Zatoką Perską i liczące zaledwie nieco ponad 10 milionów mieszkańców od wielu lat przeżywa prawdziwą apokalipsę przez zalew plastiku. Ze względu na wysokie temperatury mieszkańcy ZEA kupują 4 miliardy plastikowych butelek z wodą w ciągu roku, z czego 40 procent jest jednorazowego użytku. Tylko niewielka część z nich trafia do recyklingu. To doprowadza do dewastacji środowiska naturalnego, co szczególnie odczuwają zwierzęta, jak choćby morskie żółwie czy wielbłądy. Arabowie mają tego dość i zaczynają walkę z jednorazowymi butelkami i torbami.
Dubai chce być pierwszym miastem na świecie, które planuje wprowadzić całkowity zakaz używania plastikowych toreb. Ma to się stać w ciągu dwóch lat. Jednak już od 1 lipca 2022 w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich będą pobierane opłaty za jednorazowe torby.
Władze Dubaju zamierzają zmienić nawyki mieszkańców. Na pierwszy ogień poszły plastikowe butelki. Aby zachęcić ludzi do używania wielorazowych butelek w całym mieście pojawiło się 40 tzw. stacji z zimną wodą, która idealnie nadaje się do picia. W takiej stacji są ustawione automaty, dzięki którym można szybko napełnić wodą każdą butelkę.