Wielka Brytania inwestuje 100 milionów $ w przełomową technologię Billa Gatesa

Jeden z najbogatszych ludzi na naszej planecie zainwestował miliony dolarów w firmę, która opracowała technologię produkcji paliwa z atmosferycznego dwutlenku węgla. To może być prawdziwa ekorewolucja.

Teraz dowiadujemy się, że dodatkowe 100 milionów dolarów wyłoży też brytyjski rząd, który chce wykorzystać pomysł firmy Carbon Engineering do oczyszczenia atmosfery z dwutlenku węgla i utrzymania nowych restrykcyjnych norm emisji. Ta sprawa wywołała wiele kontrowersji w samym rządzie. Politycy podzielili się na dwa obozy, Jedni uważają, że to pieniądze dobrze zainwestowane, a drudzy, że wyrzucone w błoto.

Eksperci od ekotechnologii uważają jednak, że ma ona potencjał. Pomimo faktu, że na świecie istnieje kilka firm, które pracują nad podobnymi technologiami, to pierwszy raz w historii Kanadyjczykom z firmy Carbon Engineering udało się ją uczynić tak efektywną, skalowalną i opłacalną, że może być wprowadzona na masową skalę.

Reklama

Tona uzyskanego paliwa ma kosztować od 95 do 230 dolarów. Według danych przedstawionych przez przedstawicieli firmy, technologia jest w stanie przetworzyć ponad milion ton dwutlenku węgla z atmosfery rocznie. Mówimy tutaj o ogromnym przedsięwzięciu.

Jak to w ogóle działa? Koncepcja bazuje na potężnych wentylatorach. Wychwytują one cząsteczki powietrza i przepuszczają je przez wodny roztwór, który wychwytuje CO2. Roztwór ten jest następnie podgrzewany i poddawany obróbce cieplnej, aby zainicjować reakcje chemiczne umożliwiające ponowne wydobywanie dwutlenku węgla.

Następnie jest on wykorzystywany do produkcji chemikaliów potrzebnych do powstania paliwa lub jego przechowywania. Uzyskane z powietrza paliwa obejmują benzynę, olej napędowy i paliwo lotnicze. Mamy tu do czynienia z technologią, która nie tylko polepszy jakość powietrza, ale również efektywnie pozwoli wykorzystać CO2 w produkcji ekologicznych paliw.

„Możemy czerpać energię z wielkich instalacji słonecznych lub wiatrowych we wszystkich miejscach, gdzie jest ona tania i dostępna, a później stosować ją do odzyskiwania i recyklingu dwutlenku węgla z powietrza do nowego paliwa” - powiedział profesor David Keith, założyciel firmy Carbon Engineering.

Pierwsze próbki paliwa powstały w laboratoriach. Inżynierowie pracują teraz nad systemami, które będzie można wykorzystać w praktyce. Produkcja na masową skalę ma ruszyć za 2 lata. Tak ogromny zastrzyk gotówki od Bill Gatesa i rządu Wielkiej Brytanii wpłynie pozytywnie na przyspieszenie prac związanych z pierwszymi testami systemu.

Bill Gates, który zaangażowany jest w rozwój technologii Carbon Engineering, uważa, że jest ona przyszłością, gdyż dzięki niej ludzkość będzie mogła zmniejszyć swój ślad węglowy, ograniczyć stężenie gazów cieplarnianych w ziemskiej atmosferze i skuteczniej walczyć z postępującym globalnym ociepleniem.

Współzałożyciel Microsoftu dodał, że ta technologia pozwoli docelowo zmniejszyć globalną emisję szkodliwych substancji o nawet 20 procent! Miliarder zachęca więc do włączenia się do projektu i wykorzystania drzemiącego w nim potencjału, zanim będzie za późno. Współzałożyciel Microsoftu dodał również, że przedsiębiorcy w kwestii ekologii nie powinni patrzeć tylko na zyski. Tutaj chodzi przede wszystkim o uratowanie planety. Jeśli tego nie zrobimy, to nikt już na niczym nie zarobi, bo zwyczajnie niczego już nie będzie.

Źródło: GeekWeek.pl/Carbon Engineering / Fot. Carbon Engineering

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy