Amerykanie pracują nad kosmicznym pociskiem samobójcą

Raytheon otrzymał 636 mln kontrakt na wyposażenie Amerykańskiej Agencji Obrony Rakietowej w pocisk, który poradzi sobie z niszczeniem rakiet balistycznych wysokich prędkości.

Skuteczność pocisku jest wciąż zbyt niska.   Fot. Raytheon
Skuteczność pocisku jest wciąż zbyt niska. Fot. Raytheonmateriały prasowe

Ze względu na prędkości osiągane przez pociski orbitalne, zbędne okazało się stosowanie jakichkolwiek głowic. Jedynym problemem wciąż pozostaje precyzja. Skuteczność wynosi na razie 50 proc., więc Raytheon ma nad czym pracować.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas