Baterie oddychające tlenem - rewolucja w motoryzacji?

IBM zaprojektował baterię, która generuje elektryczność z reakcji zachodzących w obecności tlenu. Jej żywotność bije na głowę wszystkie wykorzystywane obecnie ogniwa. Nic dziwnego, że za kilka lat skorzystają z niej koncerny motoryzacyjne.

Samochody Tesla mają świetne osiągi, ale szybko zużywają energię
Samochody Tesla mają świetne osiągi, ale szybko zużywają energięmateriały prasowe

Zasada działania baterii jest stosunkowo prosta do wyjaśnienia. Znajdują się w niej mikroskopijne przestrzenie, do których trafia powietrze. Na katodzie ogniwa zachodzi reakcja pomiędzy tlenem, a jonami litu. W jej wyniku powstaje nadtlenek litu, który staje się źródłem elektronów. Innymi słowy - tlen zawarty w powietrzu reaguje z litem, generując przy tym energię elektryczną.

Oddychające baterie komputerowego potentata są w stanie napędzać samochód na dystansie 700 km. To ogromny krok naprzód w porównaniu z rozwiązaniami stosowanymi obecnie. Jednym z największych wyzwań z którym muszą uporać się inżynierowie jest waga ogniw. Amerykanie obiecują, że technologia pojawi się w pojazdach w 2020 roku.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas