DNAnexus zgromadzi ludzkie genomy w chmurze
Materiał genetyczny jest tak przepełniony informacjami, że zarządzanie nimi jest niezwykle trudne. Dobrze znana metoda magazynowania danych może uprościć ten proces nawet kilkukrotnie.
Genetyka nieprawdopodobnie rozwinęła się na przestrzeni ostatnich 10 lat. Kiedyś do oznaczenia całego ludzkiego genomu potrzebny był budżet na poziomie 3 miliardów dolarów i 13 lat żmudnej pracy (słynny Human Genome Project). Dzisiaj, dzięki urządzeniom takim jak sekwencer Ion Proton, za około 1000 dol. można dokonać tego w jeden dzień.
Niestety, zrozumienie i uporządkowanie ogromu informacji zawartych w materiale genetycznym człowieka przerasta niejednokrotnie nawet najtęższe umysły świata. Nie powinno to nikogo dziwić, wszak materiał genetyczny ewoluował przez miliony lat, by jak najbardziej efektywnie gromadzić dane o organizmach.
Informacje zawarte w każdym pojedynczym genomie zajmują zdecydowanie za dużą przestrzeń przeznaczonych do tych celów fizycznych dysków twardych. Naukowcy doszli więc do wniosku, że o wiele łatwiej będzie magazynować uzyskane z sekwencjonowania genomu dane w chmurze. Firma DNAnexus, wchodząca w skład grupy Google, chce być pierwszą, która tego dokona.
- Uważamy, że gromadzenie danych powstałych przy sekwencjonowaniu DNA jest sporym problemem. Kompletna mapa genetyczna tylko jednego człowieka zajmuje prawie 1 terabajt, to 20 płyt DVD - powiedział Andreas Sundquist, CEO DNAnexus.
Naukowcy z DNAnexus chcą zrobić niezwykle prosty, ale skuteczny manewr - umieścić dane ze wszystkich zsekwencjonowanych DNA w internecie, w chmurze napędzanej przez dyski sieciowe firm Amazon i Google. Instytuty medyczne z całego świata już zainteresowały się konceptem DNAnexus. Taki sposób przechowywania danych przyczyni się również do upowszechnienia wiedzy o wielu skomplikowanych zaburzeniach genetycznych, co może mieć niebagatelne znaczenie przy doborze odpowiedniej terapii leczniczej.
Sundquist wierzy, że w przeciągu najbliższych dwóch lat w chmurze będzie magazynowanych milion map genetycznych, a za 5-10 lat usługa ta ma być powszechnie stosowana.