Niewidzialny kamuflaż to już tylko kwestia czasu?
Twórcy filmowych hitów z gatunku sci-fi nie raz umieszczali w swoich dziełach ciekawe rozwiązania, oparte na idei niewidzialnego kamuflażu. Tymczasem rzeczywistość zaczyna powoli doganiać fikcję, bowiem naukowcom z Uniwersytetu w Rochester udało się skonstruować urządzenie, które skutecznie ukrywa obiekty przed naszym wzrokiem.
Co ciekawe, całość nie wymaga jakichś bardzo drogich materiałów, albo skomplikowanych rozwiązań natury technologicznej. Urządzenie oparto na działaniu czterech obiektywów, które po połączeniu skutecznie kamuflują obiekt znajdujący się za nimi, nawet jeśli kąt obserwacji zmieni się o kilka stopni. Jednym z największych zalet tego rozwiązania jest fakt, iż tło lub inne przedmioty znajdujące się za ukrywanym obiektem pozostają doskonale widoczne i optycznie nienaruszone. Im większą rzecz zamierzamy ukryć, tym większe będą musiały być obiektywy.
Opracowana metoda, z oczywistych względów będzie miała ograniczone zastosowanie w dziedzinie wojskowości. Nie znaczy to jednak, że nie okaże się przydatna. Na pewno będzie mogła znaleźć zastosowanie we wszystkich pracach inżynieryjnych, gdzie potrzebna jest niezwykła precyzja, w motoryzacji lub na przykład podczas operacji, kiedy to chirurg nie będzie zasłaniał sobie widoku przyrządami bądź rękoma. Na niewidzialny kamuflaż, rozumiany w tradycyjnym sensie, będziemy musieli jeszcze poczekać.