Ofensywa głośnych "półkowników"

Dziesięć modeli kolumn  - podłogowych, regałowych, centralnych, surround i subwooferów - to dość, by w każdym wnętrzu, dużym i całkiem małym, stworzyć niemal autorski, własny system. Dzięki niemu muzyka, a także dźwięk filmów, gier i przenośnych urządzeń audio, odsłoni oblicze, o które nikt by ich nie podejrzewał.

W tej zróżnicowanej rodzinie modele Studio 220 i 230 to niewielkich rozmiarów monitory 2-drożne, oddelegowane do pomieszczeń, w których liczy się każdy centymetr przestrzeni.

Gdzie więc wyznaczono im miejsce? Na regałach i półkach. Czy więc minimalistyczny design tych staranne wykonanych, czarnych kostek o miękko zaokrąglonych krawędziach, zniknąwszy wśród książek, skazany jest na zapomnienie? Skądże! Nie pozwoli na to ich brzmienie - czyste, precyzyjne i namacalnie realistyczne.

We wnętrzu każdej z tych precyzyjnych kolumn zamontowano po jednym niskotonowym przetworniku o średnicy 100 mm (model 220) i 165 mm (model 230), z membraną PolyPlas. W istocie wielkość niskotonowców, odpowiedzialnych za jakość kinowego dźwięku, to podstawowa różnica między tymi modelami. Ich pracę dodatkowo wspiera zamontowany na tylnej ścianie port Slipstream, ograniczający wibracje i zakłócenia sygnału w tej części pasma, i w ten sposób ostatecznie cyzelujący brzmienie.

Oba modele otrzymały też identyczny, 25-milimetrowy, kopułowy tweeter, wykonany w technice CMMD i umieszczony w falowodzie High Definition Imaging (HDI), który znamy już z profesjonalnych monitorów JBL M2 Master Reference.

To maleńkie, supernowoczesne "oczko" kształtuje wysokie częstotliwości w sposób kryształowo czysty, zaskakująco dynamiczny i niczym nie zakłócony. Jego szczególne otoczenie gwarantuje dźwiękowi naturalną równowagę i sprawia, że wysokie tony odtwarzane są jednakowo dobrze w całym pomieszczeniu, bez względu na miejsce, w którym głośnik się znalazł, i w każdym pomieszczeniu, do którego trafił.