Pininfarina Fuoriserie: Luksus na dwóch kołach

Mówiąc "luksusowy", myślisz sobie: willa, jacht, drogi samochód. Ale czy luksusowy może być rower? Tak, jeśli sygnuje go Pininfarina...

Skóra na kierownicy nawiązuje do tapicerki Lancii z 1936 roku również zaprojektowanej przez studio Pininfarina
Skóra na kierownicy nawiązuje do tapicerki Lancii z 1936 roku również zaprojektowanej przez studio Pininfarinamateriały prasowe

Furoiserie to niezwykle innowacyjny rower, choć utrzymany w stylistyce retro. Mimo że tak naprawdę tylne koło wspomaga eletkryczny mikrosilnik Zehus, maszyna kojarzy się na pierwszy rzut oka z tzw. "ostrym kołem". Niesamowite, jak wielką dbałość do detali przywiązywali konstruktorzy tego wyjątkowego jednośladu. Siodełko i kierownica obszyte są wysokiej jakości skórą przez fachowców z pracowni "The Bridge", którzy inspirowali się w swojej pracy kultowym modelem Lancii Astura Bocca z 1936 roku.Rama to ręcznie wykonana we Włoszech Dedacciai ZERO. Kierownica firmowana jest logo French Porteur, a osprzęt dostarczyła firma Campagnolo. Całość składana jest przez speców z 43 Cycles, którzy bez wahania zdecydowali się na wspólny projekt z Pininfariną."Fuoriserie ma prawdziwą duszę Pininfariny. Łączy naszą tradycję z innowacyjnymi rozwiązaniami. Jest elegancki i ekskluzywny, ale także w pełni funkcjonalny. No i posiada również ekologiczną duszę" - mówi o wyjątkowym rowerze Paolo Pininfarina, syn słynnego Sergio Pininfariny.Ekskluzywny - to słowo klucz w przypadku tego akurat roweru. Wyprodukowanych zostało jedynie 30 egzemplarzy Pininfarina Fuoriserie, co ma symbolizować lata 30. XX-wieku, czyli początki firmy.Ceny roweru to odpowiednio 5256 i 8400 euro. Wielu z nas taka cena odstraszy, ale z pewnością znajdą się i tacy, którzy z przyjemnością zapłacą odpowiednią sumkę, tylko po to, by wejść w posiadanie wyjątkowego dzieła sztuki, które w przyszłości może wielokrotnie zyskać na wartości.

Logo Pininfarina to powód do dumy. Nawet, jeśli nie znajduje się na samochodzie...materiały prasowe
Wygląd w stylu retro, ale rozwiązania z XXI wieku...materiały prasowe
Elektryczny silnik Zehus wspomaga kolarza podczas jazdymateriały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas