Projekt Natal - granie przy pomocy ciała

Granie bez klawiatury, myszki czy joypada - tak Microsoft opisuje swój projekt o nazwie Natal, czyli kamerę rejestrującą wszystkie ruchy gracza.

Projekt Natal wykorzystuje kamerę śledzącą ruchy mięśni grającego - jeśli przykładowo wykonamy kopnięcie, kamera zarejestruje to jako kopnięcie piłki. Dodatkowo kamera łapie dźwięk, dzięki czemu możemy używać komend głosowych. - W tym przypadku to Ty jesteś joypadem - podsumowuje projekt Natal Shane Kim z Microsoft.

Wewnątrz specjalnego czujnika znajduje się rozbudowany mechanizm złożony z kamery, mikrofonu, przestrzennego sensora ruchu, a także procesora przeliczającego wszystkie dane. W przeciwieństwie do zwykłych kamer, nowy sensor potrafi śledzić ruchy gracza w pełnym środowisku 3D, a także reagować na jego komendy, zmiany kierunku ruchu, a nawet odmienną barwę głosu. Dzięki specjalnej technologii, urządzenie nie jest zależne od natężenia światła, potrafi rozpoznać gracza po kształcie jego twarzy, a także prawidłowo odczytać jego głos.

Reklama

Nad projektem Natal zachwyca się także sam Steven Spielberg, opisując go jako "epokowy moment w historii gier i rozrywki". - Następnym krokiem w rozwoju interaktywnej rozrywki będzie eliminacja tradycyjnych kontrolerów - powiedział Spielberg. - Projekt Natal sprawi, że doświadczymy nowej jakości gier, w które zagramy wspólnie z przyjaciółmi bez zbędnych barier - powiedział Spielberg.

Na dzień dzisiejszy nie znamy ani przybliżonej daty premiery Projektu Natal, ani tym bardziej ceny tego urządzenia.

ŁK

INTERIA.PL/informacje prasowe
Dowiedz się więcej na temat: spielberg | Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy