Rosyjska armia będzie korzystać z robotów

Rosyjskie wojsko chce mieć na swoim wyposażeniu roboty - zapowiedział Siergiej Iwanow, szef administracji prezydenta Rosji i były minister obrony.

Rosyjskie wojsko lądowe ma zostać w najbliższych latach wsparte przez jednostki robotów. Zostaną one wykorzystane m.in. w zwiadzie, wykrywaniu ładunków wybuchowych, transporcie oraz w innych, jeszcze bliżej niesprecyzowanych zadaniach.

W sumie roboty miałyby stanowić 30 proc. broni i sprzętu wojskowego wykorzystywanego przez rosyjską armię. Pozornie taka informacja może brzmieć jak fantastyka naukowa, ale amerykańska armia już jakiś czas temu zapowiedziała podobną strategię. Roboty w przeciągu najbliższych lat będą coraz częstszym obrazem w kolejnych armiach świata.

Bezzałogowe samoloty oraz inne urządzenia wykorzystywane w armii to jednak broń obusieczna. Kilka dni temu najwyższej rangi wojskowi oraz członkowie rządu Stanów Zjednoczonych zostali pozwani o bezprawne pozbawienie życia trzech osób posiadających obywatelstwo amerykańskie. Do incydentu doszło w Jemenie, podczas ataku dronów - bezzałogowych aparatów latających.

Reklama

Roboty wykorzystywane przez Rosjan nie różnią się wiele od amerykańskich

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy