Sposób na zabezpieczenie komórki przed wodą
Ile razy zdarzyło wam się zalać telefon wodą? W przyszłości będziemy mogli zapomnieć o tego typu uszkodzeniach dzięki specjalnym powłokom hydrofobowym. Zastosowanie jednej z nich, NeverWet, zostało przedstawione na wideo. Dzięki niej iPhone bez problemu przetrwał w wodzie okrągłe 30 minut.
Firma Ross Nanotechnology stworzyła specjalną powłokę superhydrofobową, NeverWet, która - jak sama nazwa wskazuje - odpycha cząsteczki wody i innych cieczy, w tym ciężkich olejów, wykorzystując nanotechnologię. Jak twierdzą twórcy: "Obiekt pokryty NeverWet chroniony jest przed kontaktem z dowolną cieczą. Cząsteczki jakiegokolwiek płynu wylanego na powłokę są przez nią odpychane. Następnie płyn spływa, zapewniając, że ciecz nie działa bezpośrednio na obiekt chroniony".
Dla potwierdzenia działania powłoki NeverWet naukowcy postanowili pokryć warstwą NeverWet iPhone'a, a następnie zanurzyć go w wodzie. Jak nietrudno zgadnąć, tradycyjny telefon w momencie kontaktu z wodą zamieniłby się w bezwartościowy kawałek złomu. Dzięki powłoce NeverWet iPhone wytrzymał bez problemu pod wodą przez 30 minut. Telefon po wyjęciu z wody działał poprawnie.
Powłoka NeverWet nie tylko zapewni, że telefon, tablet czy komputer będą w pełni wodoodporne bez żadnych dodatkowych (czyt. zbędnych) etui. NeverWet zagwarantuje również, że urządzenie codziennego użytku będzie zawsze czyste, a także nie będzie już siedliskiem bakterii. Warto dodać, że jest to rozwiązanie świetnie zabezpieczające przed korozją.
Ale nie ma róży bez kolców: na razie powłoka NeverWet nie jest odporna na zalanie alkoholem. Spodziewam się, że niektórym z was zdarzyło się zalać telefon, komputer takimi napojami, jak wino, piwo czy inny wysokoprocentowy trunek. W tym wypadku NeverWet nie zdaje egzaminu.
Badania naukowe nad NeverWet wciąż trwają. Możliwe, że spray będzie komercyjnie dostępny już w przyszłym roku. Dzięki temu wszystkie dzisiejsze gadżety, m.in. telefon, będziemy mogli zamienić w pełni wodoodporne produkty. Nie wiem jak wam, ale mnie wizja przedstawiona przez NeverWet przypadła do gustu. Wyobraźcie sobie tylko możliwość kręcenia wideo pod wodą, bez zbędnych akcesoriów.
Kamil Bąkowski
