Szalony projekt Airbusa - ma szanse na realizację?
Patent o numerze 8157204 jest odważnym dziełem jednego z projektantów europejskiego konsorcjum lotniczego Airbus. Prezentuje się dość oryginalnie, ale po krótkiej analizie trudno odmówić mu innowacyjności i kilku pomysłowych rozwiązań.
Odważny nie znaczy w tym przypadku - odrealniony. Podobnie prezentuje się White Knight Two - opracowany przez Virgin Galactic starek do wynoszenia w przestrzeń astronautów. Airbus miał być jednak typową maszyną pasażerską, której głównymi zaletami są mniejsze zużycie paliwa i stabilniejszy lot. Dwa kadłuby pozwalają zmniejszyć masę strukturalną całości. W ten sposób w mniejszym samolocie, ale składającym się z dwóch osobnych kabin, zmieści się tyle samo pasażerów co w potężnej, klasycznej, ale cięższej konstrukcji. A wiemy przecież, że mniejsza masa równa się mniejszemu zapotrzebowaniu na paliwo, a więc mniejszym kosztom eksploatacji.
Interesującym elementem maszyny, ale z punktu widzenia pasażerów, są miejsca w pierwszym rzędzie w kadłubie pozbawionym kabiny pilota.
Jeżeli konstruktorom udałoby się przeszklić ten fragment, podróżujący mieliby niezwykłą frajdę, mogąc widzieć to, co w przypadku klasycznych samolotów zarezerwowane jest wyłącznie dla pilotów.
Wspomniałem, że wiele ciekawych projektów kończy swój żywot w "szufladach" kreatywnych designerów. Niestety, z tytułowym Airbusem może być podobnie. W przestworzach panują maszyny o klasycznym kształcie i radzą sobie na tyle dobrze, że nie ma sensu na wprowadzanie rewolucji. Coś może się zmienić dopiero po 2020 roku, kiedy do produkcji trafią pierwsze ekologiczne samoloty. Niektóre z nich mogą wyglądać naprawdę oszałamiająco.