Ten robot stworzy sieć WiFi na zawołanie
Grupa studentów z Bostonu zbudowała robota, który jest ruchomym hotspotem WiFi, mogącym rozszerzyć zasięg własnej sieci rozmieszczając repeatery sygnału.
Pancerny robot o wadze prawie 100 kilogramów ma właściwie wystarczająco dużo mocy by wozić dorosłego człowieka, wyposażono go jednak w całą masę elektroniki w tym router WiFi, ruchomą kamerę z noktowizorem, odbiornik GPS i potężne akumulatory, które mają pozwolić na to, by robot działał nieprzerwanie przez 12 godzin. No i oczywiście same repeatery sygnału, które mogą być rozmieszczone przez robota, przez co tworzona przez niego sieć może mieć nawet kilometr zasięgu.
Jednak po co w ogóle budować coś takiego? Szukając inspiracji do stworzenia zaliczeniowej konstrukcji, studenci natrafili na wstępne założenia dotyczące zbudowania wojskowego robota, który mógłby w warunkach bojowych tworzyć sieć WiFi. Okazuje się, że na współczesnym polu walki, na którym coraz więcej jest urządzeń przenośnych sieć ad-hoc może być bardzo przydatna. Ta sama zasada dotyczy klęsk żywiołowych. Grupa studentów doszła do wniosku, że najbardziej przydatny będzie robot, który mógłby zostać wysłany na zwiad, rozkładając jednocześnie repeatery sygnału.
Charakteryzuje się on jeszcze jedną przydatną cechą - by nim sterować nie trzeba mieć dostępu do żądnego specjalistycznego sprzętu. Wystarczy być zalogowanym do sieci WiFi robota i zalogować się na router, by z poziomu przeglądarki móc nim sterować.
WiFi na zawołanie: