Test faceta: Tablet myTab Mini 3G

Po otwarciu pudełka widzimy zapakowany w woreczek ochronny biały tablet - sprawia wrażenie solidnej konstrukcji. Niestety na początku pojawia się problem - folia ochronna jest nierówno przyklejona i pojawiły się wybrzuszenia. Jednak prawdopodobnie nie jest to wada fabryczna, a wina poprzedniego testera, który źle ją nałożył. Rozwiązanie jest jedno - folia ląduje w koszu.

Sam tablet bardzo dobrze leży w ręce i jest bardzo wygodny. Wbrew obawom nie ślizga się w dłoni mimo bardzo gładkiej obudowy. Urządzenie ma szklany wyświetlacz o przekątnej 7,85 cala, więc jest mały, ale i bardzo dobrze nadaje się do zabierania go na wszelkie wyjazdy.

Dzięki proporcjom ekranu 4:3 zapewniać wyższy komfort obsługi i pozwalać na zobaczenie większej ilości informacji niż na mniejszych tabletach panoramicznych.Główna część tylnej pokrywy została wykonana ze srebrnego, lakierowanego tworzywa, zachodzi więc obawa o szybkie brudzenie się obudowy, ale raczej nie powinno stanowić to problemu.

Na krawędziach tabletu znajdziemy klapkę, pod którą schowano slot na karty mikro-SD oraz dwa pełnowymiarowe na karty SIM. Jest również złącze mikro-USB, gniazdo słuchawkowe i wyłącznik oraz przyciski głośności.

I właśnie dźwięk - chyba najsłabszy element tabletu. Głośnik znajdujący się na tylnej płycie gra zwyczajnie słabo. Może i nie jest to główne zadanie tego sprzętu, jednak obejrzenie filmu może stanowić problem. Natomiast świetnie wręcz współpracuje ze wszystkimi rodzajami słuchawek. Nawet najtańsze nieźle przenosiły dźwięk. Po podpięciu słuchawek z wyższej półki można było stwierdzić, że jakość przekazywanego dźwięku jest całkiem dobra.

Dla współczesnej młodzieży tragedią może się okazać słaba jakość aparatu fotograficznego. Robione przez aparat zdjęcia nie można nazwać dobrymi. W czasie testów przy różnym oświetleniu i warunkach pogodowych wszystkie były mało szczegółowe i niewyraźne.

W zestawie znajduje się także karta startowa TuBiedronka. Przez pierwsze 4 miesiące użytkownik otrzymuje bezpłatnie 1 GB miesięcznie na transfer danych, a przez kolejnych 7 miesięcy za kwotę 20 złotych miesięcznie może mieć dostęp do pakietu 3 GB. Oferta ta jest ważna pod warunkiem utrzymania aktywności konta.

MyTAB MINI 3G obsługiwany jest przez system operacyjny Android 4.2. Oprócz systemu na tablecie znalazły się dodatkowe aplikacje: NaviExpert z 3-miesięcznym bezpłatnym abonamentem (tablet może pełnić rolę nawigacji samochodowej) oraz aplikacja antyradarowa Rysiek, agregator treści iFider, Kropka TV, Kuchnia i kropka, JakDojade.pl, Kursy123 oraz radio FM.

Akumulator o pojemności 4000 mAh, według producenta pozwala na działanie tabletu w stanie czuwania aż do 15 dni. My nie mieliśmy tyle czasu, ale ciągu tygodnia, kiedy go testowaliśmy działał nieprzerwanie na najwyższych ustawieniach poboru mocy przez 7,5 godziny. Co można uznać za całkiem dobry wynik.

Ogólnie tablet, jak na swoją cenę, nie jest zły. Jeśli ktoś szuka tabletu, który będzie głównie służył, jako odtwarzacz filmów w czasie wyjazdów, czy archiwum dokumentów i książek będzie zadowolony. Podobnie będzie jeśli ktoś szuka sprzętu, na którym szybko chce sprawdzić wiadomości w sieci, a potrzebuje czegoś więcej, niż telefonu. Tablet możemy polecić, każdemu kto za niską cenę chce pozyskać sprzęt, który będzie służył w czasie wyjazdów.

Dane:

Tablet dostępny będzie wraz ze starterem tuBiedronka, zawierającym pakiet internetowy na cały rok. Przez pierwsze 4 miesiące użytkownik otrzyma co miesiąc bezpłatnie 1000 MB, od 5. do 12. miesiąca pakiet 3GB za 20zł. Warunkiem jest utrzymanie aktywności konta. Tablet jest dostępny w sklepach Biedronka od 28 sierpnia br. w cenie 379 zł.