Amerykańskie siły powietrzne pracują nad następcą drona MQ-9 Reaper

Amerykanie opracowują następcę popularnego "Żniwiarza”. Stany Zjednoczone chcą przygotować się do nowych warunków wojennych, na które obecna konstrukcja jest już po prostu przestarzała.

Dron MQ-9 Reaper
Dron MQ-9 ReaperAFP

Zapis związany ze stworzeniem następcy drona MQ-9 Reaper ma znaleźć się w budżecie fiskalnym na 2022 rok. Żniwiarz był do tej pory świetną platformą i sprzętem - poinformował Law Roper, asystent sekretarza sił powietrznych ds. akwizycji oraz logistyki. Sprzęt wylatał w powietrzu prawie cztery miliony godzin i uratował wiele osób w różnych regionach świata. Amerykanie kierują jednak swój wzrok w stronę nowych wyzwań i wiedzą, że muszą stworzyć kolejną, ulepszoną generację drona.

Jaki jest główny cel? Według Ropera będzie to stworzenie przez siły powietrzne projektu bezzałogowych samolotów szturmowych, które można wielokrotnie wykorzystywać - zgodnie z potrzebami. Jednocześnie, zniszczenie każdej konstrukcji nie będzie powodowało ogromnych strat finansowych oraz logistycznych. Każdy z dronów będzie wyposażony w systemy pozwalające mu przetrwać w ekstremalnych sytuacjach.

US AirForce ujawniło w swoim fiskalnym budżecie na 2021 rok, iż planuje zamówić ostatnie 24 sztuki "Żniwiarzy", co zmniejszy całkowity zakup do 337 dronów, zamiast planowanych 363 sztuk. Przedwczesne zakończenie produkcji dronów może przełożyć się na stworzenie luk w globalnych operacjach. Amerykanie spodziewają się także problemów ze szkoleniami dla żołnierzy.

Amerykanie stworzą nową generację dronów
Amerykanie stworzą nową generację dronówAFP

Obecnie USA wykorzystuje drony MQ-9 Reaper chociażby do kontrolowania działań Iranu w Cieśninie Hormuz. Dzięki dronom USA jest w stanie gromadzić więcej danych wywiadowczych, które znikną w przypadku zaprzestania korzystania z tego typu statków powietrznych.

Szef amerykańskiego dowództwa cywilnego Kenneth McKenzie poinformował Komitet Służb Zbrojnych USA, iż cały czas istnieje naglące zapotrzebowanie na większą liczbę dronów wywiadowczych na całym świecie - szczególnie w regionie takim, jak Środkowy Wschód.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas