Apteka przyszłości - od moździerzy i alembików do skanerów i robotów

Apteka "Viva" w Rio de Mouro w Portugalii nie jest zwykłą apteką. Prawie nie ma w niej kolejek, a wnętrze bardziej przypomina drogerię z kosmetykami na półkach, niż aptekę. Co ciekawe, całość jest niemalże w pełni zautomatyzowana.

Czy polskie apteki będą kiedyś jak te portugalskie?
Czy polskie apteki będą kiedyś jak te portugalskie?materiały prasowe

Klient przy wejściu do apteki bierze numerek z automatu, po drodze do kasy wybiera z nowoczesnych, specjalnie zaprojektowanych półek kosmetyki, suplementy i preparaty dostępne w aptece bez recepty. Przy kasie  farmaceuta skanuje receptę, a po kilku sekundach przy jego stanowisku pojawia się potrzebny lek. Cała wizyta trwa zaledwie chwilę i nie ma mowy o jakiejkolwiek pomyłce, jeśli chodzi o wydany lek.

Apteki w Portugalii są jednymi z najbardziej zaawansowanych technologicznie w Europie. Firma Glintt, która obejmuje 80 proc. rynku rozwiązań stosowanych w portugalskich aptekach, od początku do końca zaprojektowała aptekę "Viva". Każda półka w pomieszczeniu, kasy z ekranami dotykowymi, urządzenie wydające numerki, skanery recept oraz automatyczny magazyn leków, w całości obsługiwany przez roboty, działają w taki sposób, aby uczynić aptekę miejscem jak najbardziej przyjaznym klientom. Wszystkie rozwiązania znacznie ułatwiają pracę  farmaceutów, którzy nie muszą tracić czasu na przeszukiwanie szuflad i półek w celu wydania odpowiedniego leku. Rozwiązania wprowadzane w aptekach takich jak "Viva" ukazują przyszłościowe trendy w zarządzaniu i projektowaniu przemysłu farmaceutycznego.

Polski rynek dopiero otwiera się na rozwiązania, które z powodzeniem sprawdzają się w portugalskich aptekach.

- Automatyzacja i informatyzacja aptek to trend dopiero wprowadzany na polski rynek. Nasze rozwiązania funkcjonują na razie w dwóch aptekach i w dwóch szpitalach w Polsce. Robotyka w tym sektorze dopiero raczkuje, lecz spodziewamy się wzrostu w najbliższych latach. Już niedługo zakupienie leku w aptece będzie równie proste i szybkie, co zakupy w sklepie spożywczym. Farmaceuta może przeznaczyć czas, który dzisiaj spędza na szukaniu leków na budowanie relacji z klientem. Doskonale wiemy, że zadowolony klient, który został szybko i fachowo obsłużony przez farmaceutę wróci do nas w przyszłości - powiedział Robert Wach, specjalista technologiczny Glintt Polska.

W Polsce jedną z pierwszych aptek, które stosują roboty, jest centrum medyczne Medicor w Rzeszowie. Podobnie jak w aptece "Viva" w Rio de Mouro, mamy do czynienia z profesjonalną, szybką i nowoczesną obsługą, a na specjalnym ekranie zamontowanym nad kasami możemy obserwować pracę robota, który wydaje nam leki. Być może już za kilka lat większość polskich aptek będzie tak wyglądać.