Astronomowie wiedzą, co dzieje się podczas eksplozji supernowej
Astronomowie po raz pierwszy w historii zajrzeli do wnętrza eksplodującej gwiazdy.
Taka obserwacja była możliwa dzięki wykorzystaniu kilku oddalonych od siebie o teleskopów, m.in. z Europy i Ameryki Północnej. Przyrządy wskazały dokładną lokalizację miejsca, w którym doszło do eksplozji i potężnej emisji promieniowania gamma.
- Do wybuchu supernowej dochodzi, gdy w układzie podwójnym gaz z jednej gwiazdy opada na powierzchnię białego karła. To inicjuje eksplozję na powierzchni gwiazdy, w wyniku której w przestrzeń kosmiczną jest wyrzucany gaz z prędkością milionów km/h. Gdy gwiazda eksploduje, zaczyna intensywnie świecić, co w niektórych przypadkach prowadzi do pojawienia się nowej gwiazdy na niebie - stąd właśnie termin "nowa". Wybuchy supernowych są nieprzewidywalne, więc musimy być gotowi skierować na dany obiekt tyle teleskopów, ile tylko się da. Tu udało się dostrzec supernową zanim zaczęła przygasać - powiedział Tim O'Brien z University of Manchester.
Dzięki poczynionym obserwacjom, naukowcy poznali nowe szczegóły dotyczące emisji promieniowania gamma. Początkowo materiał pochodzący z wybuchu korzysta z grawitacji białego karła, dzięki czemu przemieszcza się w płaszczyźnie orbity gwiazdy. Następnie z białego karła są emitowane szybkie cząstki, które poruszają się na zewnątrz wzdłuż biegunów płaszczyzny orbity.