​Dlaczego nie wszystkie zwierzęta chorują na COVID-19?

Podczas pandemii COVID-19 pojawiły się nieliczne doniesienia o zwierzętach, które zaraziły się SARS-CoV-2 od ludzi. Domowe psy i koty, a także norki mogą być infekowane przez koronawirusa. Dlaczego niektóre zwierzęta chorują na COVID-19, a inne nie? Od czego to zależy?

Dlaczego niektóre zwierzęta chorują na COVID-19, a inne nie?
Dlaczego niektóre zwierzęta chorują na COVID-19, a inne nie?123RF/PICSEL
Dlaczego niektóre zwierzęta chorują na COVID-19, a inne nie?. Fot. Mario Tama/Getty Images
Dlaczego niektóre zwierzęta chorują na COVID-19, a inne nie?. Fot. Mario Tama/Getty ImagesGetty Images

Nowe badania opublikowane w czasopiśmie "PLOS Computational Biology" zawęziły przyczynę za pomocą trójwymiarowego modelowania białek. Zrozumienie, dlaczego i jak choroba przechodzi między zwierzętami, jest kluczowe w kontrolowaniu rozprzestrzeniania się SARS-CoV-2.

SARS-CoV-2, czyli koronawirus wywołujący COVID-19, prawdopodobnie pochodzi od nietoperzy, ale nie wiadomo, jakie zwierzę było żywicielem pośrednim. Prawdopodobnie były to łuskowce, które umożliwiły transmisję SARS-CoV-2 do ludzi.

Odkąd epidemia rozrosła się do rozmiarów pandemii, zwierzęta takie jak bydło i koty okazały się być podatne na SARS-CoV-2. Z kolei świnie i kurczaki są odporne na patogen. Aby zdemaskować tę tajemnicę, naukowcy przyjrzeli się powierzchniom komórek różnych zwierząt w celu weryfikacji, jak oddziałują one z białkiem szczytowym (S) koronawirusa. Wiemy, że to właśnie ono łączy się z receptorem ACE2 na powierzchniach komórek i tak dochodzi do rozwoju choroby.

Używając komputera do modelowania różnych interakcji gospodarz-wirus, uczeni byli w stanie zaobserwować, jak białko szczytowe łączy się z ACE2. To trochę tak, jak szukanie idealnego idealnego zamka do klucza. Wyniki pokazały, że istnieją różnice w tym, jak dobrze "zamki" ACE2 pasują do klucza SARS-CoV-2 u różnych gatunków zwierząt. Te, u których zamki ACE2 pasowały do białek szczytowych, występowała większa podatność na infekcję.

Podczas gdy mówimy tylko o symulacjach, rzucają one nowe światło na nasze rozumienie infekcji SARS-CoV-2 u poszczególnych gatunków zwierząt. Oznacza to, że koronawirus nie zaatakuje organizmów, u których budowa receptora ACE2 nie pozwala na idealne połączenie.

Te informacje mogą przyczynić się do skuteczniejszego leczenia infekcji SARS-CoV-2. Umożliwi to naukowcom ustalenie, które gatunki zwierząt powinny być monitorowane pod kątem występowania choroby, aby można było niszczyć potencjalne ogniska epidemii.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas