Dlaczego w Afryce jest tak mało zachorowań na koronawirusa?
Odkąd pandemia COVID-19 rozpoczęła się w Chinach w grudniu 2019 r., wirus przedostał się do ponad 180 krajów. Są jednak państwa, które zgłosiły bardzo mało przypadków zachorowań na COVID-19. Czym jest to spowodowane?
Wiele krajów łączą silne relacje turystyczne i handlowe z Chinami, które niewątpliwie przyczyniły się do rozprzestrzeniania się SARS-CoV-2. Nie oznacza to jednak, że pandemia do tych miejsc nie dotrze w ogóle. Prawdopodobnie dotrze, ale z opóźnieniem.
Istnieją regiony świata, w których zgłoszono niewiele przypadków zachorowań na COVID-19. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że w Afryce tylko w Egipcie jest ponad 100 przypadków, a większość innych krajów afrykańskich zgłosiła 0-5 pacjentów. W 54 krajach afrykańskich odnotowano niewiele ponad 250 przypadków spośród wszystkich zachorowań na świecie. Czym to jest spowodowane? Powodów jest kilka - słabe połączenia z Chinami, zły stan opieki zdrowotnej i brak odpowiednich testów diagnostycznych. Warto pamiętać także, że średnia wieku społeczności afrykańskiej jest niższa niż europejskiej. Nie bez znaczenia jest także brak prowadzenia rzetelnej dokumentacji medycznej w krajach afrykańskich.
To oznacza, że SARS-CoV-2 albo jeszcze nie dotarł do Afryki, albo choroba przebiega bezobjawowo (bo większość społeczności to osoby młode), albo nie ma testów mogących potwierdzić epidemię. Interesujące jest także to, że według niektórych badań naukowych aktywność wirusa spada w miejscach o średniej temperaturze powyżej 20oC.
Interesujące jest to, że większość przypadków COVID-19 na świecie występuje na północ od Zwrotnika Raka (regionu tropików). Na południe od Zwrotnika Raka odnotowano niewiele ponad 2000 przypadków zachorowań. Liczba zachorowań w krajach położonych w strefie tropikalnej lub półkuli południowej stanowi blisko 1,3 proc. wszystkich zachorowań. Możliwe jest także, że szeroki zakres tropikalnych chorób zakaźnych maskuje identyfikację przypadków COVID-19. Pamiętajmy, że w wielu przypadkach choroba przebiega bezobjawowo lub łagodnie.
Kraje afrykańskie mają bardzo niski poziom połączeń lotniczych z Chinami. Ale niektóre kraje o bardzo dobrych połączeniach z Chinami mają relatywnie niski przyrost zachorowań - mowa o Singapurze i Japonii. W przypadku tych krajów, przeprowadzono wczesne i szeroko zakrojone kontrole oraz nadzór na granicach, który spowolnił rozprzestrzenianie się wirusa.