​Google buduje robota chirurgicznego

Firma Google wraz z firmą Johnson & Johnson stworzy robota chirurgicznego, który pod czujnym okiem lekarzy będzie mógł samodzielnie przeprowadzać operacje na pacjentach.

Google chce stworzyć konkurencję dla robota chirurgicznego da Vinci widocznego na zdjęciu
Google chce stworzyć konkurencję dla robota chirurgicznego da Vinci widocznego na zdjęciuAFP

Google połączy siły z Ethicon - oddziałem Johnson & Johnson, który od kilkudziesięciu lat zajmuje się wprowadzaniem nowych technologii do medycyny. Wynikiem ich współpracy mają być ściśle wyspecjalizowane platformy złożone z robotów chirurgicznych i oprogramowania, przydatne podczas operacji. Nie ujawniono jeszcze jak szeroki ma być zakres kompetencji robotów. Póki co, ujawniono tylko, że będą one asystować chirurgom i wykonywać za nich niektóre proste czynności.

Przedstawiciele Google i Ethicon są przekonani, że stworzą zaawansowane i przydatne narzędzia chirurgiczne, które sprawdzą się podczas zabiegów laryngologicznych, gastrologicznych i ginekologicznych. Nawet, gdy robot "przejmie" pacjenta od lekarza, to ten drugi nie będzie mógł udać się na przerwę. Google opracuje specjalny software, które pozwoli lekarzom przy pomocy jednego pulpitu śledzić parametry życiowe pacjenta i kontrolować zakres ruchów robota.

Roboty chirurgiczne Google/Ethicon docelowo mają stać się konkurencją dla systemów da Vinci, stosowanych także w polskich szpitalach.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas