Hormon miłości sprzyja kłamstwom dla dobra grupy

Oksytocyna jest powszechnie nazywana hormonem miłości, ale ma również swoje mroczniejsze oblicze. Naukowcy zauważyli, że pod wpływem oksytocyny możemy być bardziej skłonni do kłamania.

Hormon miłości ma też inne, mroczniejsze oblicze - sprzyja kłamstwom
Hormon miłości ma też inne, mroczniejsze oblicze - sprzyja kłamstwom123RF/PICSEL

Oksytocyna budzi w świadomości społecznej same pozytywne skojarzenia, ale jak każda substancja wpływająca na emocje - może mieć także działanie negatywne. Badania przeprowadzone przez zespół naukowców z Ben-Gurion University of the Negev pod kierownictwem Shaula Shalviego wykazały, że oksytocyna sprzyja kłamstwom, pod warunkiem, że mogą one przynieść korzyści grupie, do której należymy.

W przeprowadzonym eksperymencie wzięło udział 60 mężczyzn, których poproszono o wdychanie naparu oksytocyny lub placebo. Badani wzięli udział w wirtualnej grze, która polegała na określeniu, na którą stronę spadnie podrzucana moneta. Za poprawną odpowiedź czekała nagroda 1 euro do podziału na członków grupy. W drugiej rundzie, mężczyznom powiedziano, że zysk będzie jednak przeznaczony tylko dla nich. Jedyne co musieli zrobić, to po zakończeniu każdej rundy powiedzieć, ile razy udało im się zgadnąć poprawne położenie monety. Warto nadmienić, że zasugerowano im, że nie są monitorowani.

Okazało się, że osoby, które wdychały oksytocynę twierdziły, że udało im się zgadnąć w 80 proc. przypadków, natomiast grupa placebo miała tylko 67 proc. prawidłowych wskazań. Tak było w pierwszej rundzie, w której zysk miał być dzielony. Po rundzie drugiej grupa wdychająca oksytocynę kłamała rzadziej niż grupa kontrolna.

Naukowcy wyciągnęli wniosek, że oksytocyna zwiększa prawdopodobieństwo kłamania dla dobra innych, ale już nie z pobudek egoistycznych.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas