Kolorowe Jeziorka w regionie Rudawy Janowickie. Atrakcje, które trzeba zobaczyć

Kolorowe Jeziorka to jedna z najciekawszych atrakcji, która znajduje się w obszarze Rudawy Janowickie na Dolnym Śląsku. Są to bardzo malownicze miejsca powstałe na terenie byłych kopalni. Stąd ich nietypowe zabarwienie. W okolicy znajduje się także dużo innych miejsc wartych zobaczenia.

Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich
Kolorowe Jeziorka w Rudawach JanowickichDawid DługoszINTERIA.PL

Dolny Śląsk skrywa wiele ciekawych i malowniczych miejsc, które powinien odwiedzić każdy fan pieszych wędrówek. Do takich obszarów z pewnością zaliczają się Rudawy Janowickie oraz zlokalizowane na tym terenie Kolorowe Jeziorka, których nazwa odpowiada temu, co można zobaczyć na własne oczy. Jest to atrakcja, której na pewno nie warto pominąć na mapie własnych wycieczek.

Dojazd jest bardzo prosty

Rudawy Janowickie znajdują się na Dolnym Śląsku nieopodal Jeleniej Góry. Wyjeżdżając z Wrocławia, należy kierować się w kierunku tego miasta, ale w okolicy Bolkowa należy skręcić na Kamienną Górę. Przed nią (w miejscowości Marciszów) należy udać się do wsi Wieściszowice, gdzie znajdują się Kolorowe Jeziorka. Najlepiej do regionu wybrać się samochodem, choć można też spróbować pociągiem oraz autobusami.

Szlaki na Kolorowe Jeziorka
Szlaki na Kolorowe JeziorkaGoogle Mapsmateriał zewnętrzny

Przed wejściem do bram, gdzie znajdują się szlaki prowadzące przez Kolorowe Jeziorka, znajduje się kilka prywatnych parkingów. Cena całodobowego pobytu kosztuje tutaj 10 zł w przypadku auta osobowego. Możecie też zaoszczędzić kilka złotych i spróbować zaparkować na parkingu znajdującym się naprzeciwko kościoła we Wieściszowicach. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zastaniecie to miejsce puste, a droga na szlak będzie tylko o około 5-10 min. dłuższa.

Szlak prowadzący na Kolorowe Jeziorka często jest pełny wystających korzeni
Szlak prowadzący na Kolorowe Jeziorka często jest pełny wystających korzeniDawid DługoszINTERIA.PL

Kolorowe Jeziorka — krótka historia powstania

Kolorowe Jeziorka są miejscem, które powstało w wyniku działalności człowieka. Historia tego regionu sięga XVIII w., kiedy to w Szklarskiej Porębie założono wytwórnię kwasu siarkowego. Zrobił to inwestor o nazwisku Christian Preller, który szybko zdał sobie sprawę z tego, że do produkcji niezbędny jest piryt. To specjalny minerał nazywanym również złotem głupców z racji podobnego koloru. Jego złoża znajdowały się w wiosce Wieściszowice i to w jej pobliżu powstały niemieckie kopalnie. Pierwszą uruchomiono w 1785 r.  i była placówka o nazwie to Hoffnung, której pozostałości wypełnia obecnie Purpurowe Jeziorko — jedno z najbardziej okazałych ze wszystkich czterech zbiorników. Z czasem złoża wyczerpano i wykopaliska zostały zalane przez wodę, która w wyniku obecności związków przybrała różne odcienie.

Jeziorka zawdzięczają barwę związkom chemicznym

Po przejściu przez bramę prowadząca do Kolorowych Jeziorek od strony wsi Wieściszowice wita nas Żółte Jeziorko, które nie jest zbyt duże i okresowo wysycha. Jego zabarwienie wynika z obecności związków siarki. Zbiornik wodny można podziwiać z góry, ale da się też zejść na dół. W tym celu należy skierować się do skalnego przejścia wydrążonego w skale.

Żółte Jeziorko
Żółte JeziorkoDawid DługoszINTERIA.PL

Następnym punktem na trasie szlaku jest znajdujące się tuż obok Purpurowe Jeziorko. Ten zbiornik prezentuje się naprawdę ładnie i powstał w miejscu kopalni o nazwie Neues Glück. Nie tylko z racji zabarwienia wody, na które wpływ mają związki żelaza, ale również poprzez znajdujące się obok skały oraz skarpy. Całość tworzy naprawdę miły dla oka widok. Tutaj również warto zejść na sam dół oraz obejść całe jeziorko dookoła. Gdzieniegdzie trzeba będzie nieco się wdrapać na skarpy, ale nie ma tu trudnych do pokonania miejsc. Obok znajduje się taras widokowy, który pozwala podziwiać to jeziorko z góry.

Purpurowe Jeziorko
Purpurowe JeziorkoDawid DługoszINTERIA.PL

Trzecim obiektem jest Błękitne Jeziorko, które obok purpurowego jest najważniejszym punktem na trasie wycieczki. To spory zbiornik, który zabarwienie zawdzięcza związkom miedzi, a jego głębokość sięga nawet 20 m. Wynika to z faktu, że znajduje się w dużym leju pokopalnianym. Dojście z poprzedniego zajmuje pieszo około 15 min. I trzeba liczyć się z koniecznością pokonania niewielkich wzniesień. Dookoła jest mnóstwo drzew, które w szczególności dobrze się prezentują jesienią - z racji różnych kolorów liści. Ostatnim punktem jest Jeziorko Zielone, które to jednak nie jest okazałe i wiele osób po prostu je pomija w planie wyprawy. Jest najmniejsze, barwę ma dzięki związkom miedzi oraz siarki, a ponadto też okresowo wysycha.

Błękitne Jeziorko
Błękitne JeziorkoDawid DługoszINTERIA.PL

Wycieczka nie na każdą porę roku

Kolorowe Jeziorka to miejsce, które warto odwiedzić w określonych porach roku. Na pewno nie warto robić tego zimą. Suchy okres letni też raczej nie będzie sprzyjający. Najlepiej wybrać się na wycieczkę wiosną, kiedy to zbiorniki wodne są zasilane wodą z gór pochodzącą z topniejącego śniegu lub jesienią. Najlepiej po obfitych deszczach. W przeciwnym przypadku istnieje duże prawdopodobieństwo, że będziecie mogli podziwiać tylko dwa z czterech jeziorek - purpurowe oraz błękitne. Pozostałe mogą być okresowo wysuszone, co niestety zdarza się tu często. Ponadto jeziorka i ich kolorowe barwy najlepiej prezentują się w słoneczne dni, co w trakcie planowania wycieczki również warto wziąć pod uwagę. Na koniec warto wspomnieć, że atrakcja nie jest specjalnie oblegana przez turystów w środku tygodnia. Natomiast w weekendy możecie spotkać na szlaku naprawdę sporo osób. Pokonanie całej trasy w obie strony zajmuje około 2-3 godzin. Wstęp jest bezpłatny dla wszystkich.

Rudawy Janowickie to także inne atrakcje

Rudawy Janowickie to nie tylko Kolorowe Jeziorka, choć te są najbardziej rozpoznawalnym miejscem regionu. Z pewnością warto udać się także na inne szlaki w tej okolicy. Tym bardziej że jest co tu zwiedzać. Idąc dalej tym samym szlakiem, warto dotrzeć do Wielkiej Kopy. To szczyt położony 870 m n.p.m. Jedną wycieczkę można zaplanować na zwiedzenie Sokolika, Husyckich Skał oraz Krzyżnej Góry. Na pewno nie warto też pominąć odwiedzenia Schroniska Szwajcarka, które jest najstarszą placówką tego typu w Polsce. Natomiast miłośnicy średniowiecznych ruin z pewnością powinni udać się do Zamku Bolczów, z którego za wiele nie zostało, ale ma on swój urok. Wyprawę w to miejsce warto połączyć z odwiedzeniem Lwiej Góry i Starościńskich Skał.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas