Komórki macierzyste z migdałków odbudują wątrobę
W niedalekiej przyszłości wszelkie uszkodzenia wątroby będzie można naprawiać bez konieczności przeprowadzania operacji. Wystarczy wstrzyknąć do tego organu komórki macierzyste pochodzące z migdałków.
Wątroba ma duże zdolności regeneracyjne, ale zbyt rozległe i powtarzające się uszkodzenia prowadzą do zaburzeń w funkcjonowaniu tego narządu. Ostatecznością jest marskość wątroby, a wtedy jedynym ratunkiem jest przeszczep całego narządu.
Wątrobę można zregenerować poprzez przeszczepienie komórek macierzystych pochodzących ze szpiku kostnego. Istnieją jednak pewne ograniczenia, a ponadto metoda ta jest dość kosztowna. Teraz naukowcy odkryli, że do regeneracji wątroby można zaciągnąć komórki macierzyste pobrane z migdałków.
Każdego roku na świecie przeprowadza się tysiące tonislektomii, a migdałki są traktowane jak odpad medyczny. Można jednak pobrać z nich komórki macierzyste i hodując na rusztowaniu przypominającym naturalną strukturę wątroby, uzyskać działające hepatocyty. Tak zrobił zespół uczonych z Ewha Womans University w Seulu pod kierownictwem Byeongmoona Jeonga.
Zespół Jeonga zamknął komórki pobrane z migdałków w cieczy, która pod wpływem temperatury ciała zamienia się w żel. Dodając do tego odpowiednie czynniki wzrostu możliwe jest uzyskanie trójwymiarowego żelu z funkcjonalnymi hepatocytami.
Przedstawiona metoda jest niezwykle obiecująca, choć potrzebne są dalsze badania, by stwierdzić jej faktyczną wartość.