Krater Korolow – czy miejsce na podwodną bazę na Marsie?

Robert Zubrin, naukowiec, inżynier i popularyzator idei lotu załogowego na Marsa, zaproponował… stopienie lodu wodnego znajdującego się w marsjańskim kraterze Korolow. Wytworzona woda mogłaby być świetnym miejscem dla załogowej bazy, którą można by stworzyć w ciągu zaledwie kilku lat.

Perspektywiczny obraz krateru Korolow z danych europejskiej misji Mars Express / Credits - ESA/DLR/FU Berlin
Perspektywiczny obraz krateru Korolow z danych europejskiej misji Mars Express / Credits - ESA/DLR/FU Berlinmateriały prasowe

Baza załogowa na Czerwonej Planecie jest marzeniem wielu od początku ery podboju kosmosu. Aktualnie wydaje się, że pierwsza misja załogowa na Marsa nastąpi nie wcześniej niż w drugiej połowie lat 30. XXI wieku. Wcześniej człowiek powróci na Księżyc i założy tam przyczółek do bazy załogowej. Jak na razie jednak brak wystarczającej wiedzy oraz technologii, by możliwy był lot załogowy na Marsa.

Aktualnie Mars jest badany z bliska przez orbitery, lądowniki oraz łaziki. Dzięki tym misjom znamy już całkiem dobrze powierzchnię Czerwonej Planety: w tym miejsca nietypowe jak na tę “suchą pustynię". Czy w niektórych z tych miejsc jest możliwe zbudowanie bazy załogowej?

Robert Zubrin aproponował niedawno podbiegunowy krater Korolow jako miejsce do budowy bazy. Co więcej - tego typu baza byłaby “podwodna"!

Wewnątrz krateru Korolow (średnica 80 km) znajduje się 2200 kilometrów sześciennych lodu wodnego. Przy użyciu ciepła odpadowego z reaktora jądrowego, możliwe by było stopienie tego lodu. Całkowite stopienie lodu oznaczałoby stworzenie zbiornika wodnego o średnicy 80 km i głębokości do 500 metrów. (Oczywiście, wymagane by było odpowiednie przykrycie całego krateru, by nie utracić tej wody w cienkiej marsjańskiej atmosferze).

Robert Zubrin wylicza, że reaktor o mocy 5 GWe (elektrycznej) generowałby tyle ciepła odpadowego, że możliwe by było stopienie około 1 kilometra sześciennego lodu rocznie. Jest to bardzo duża przestrzeń, znacznie większa od wszelkich dotychczas proponowanych dla pierwszych baz załogowych na Marsie.

Elon Musk i Robert Zubrin. Fot. Mars Society
Elon Musk i Robert Zubrin. Fot. Mars Societymateriały prasowe

Warstwa 30 metrów wody powinna ochronić przed promieniowaniem. Stopiona woda mogła by być miejscem dla organizmów produkujących tlen. W późniejszym czasie bardziej zaawansowane organizmy mogłyby zasiedlić zbiornik wodny - łącznie z rybami. Taki wodny ekosystem mógłby wspierać utrzymanie i rozwój załogowej bazy marsjańskiej. Podczas okresu zimy użycie energii jądrowej pozwoliłoby na doświetlanie (i docieplanie) wodnego ekosystemu.

Robert Zubrin proponuje skupić się na regionie “brzegowym" krateru Korolow - tam gdzie warstwa lodu jest cieńsza (do 100 metrów).

Oczywiście dużym problemem byłoby dostarczenie reaktora jądrowego na Czerwoną Planetę. “Kosmiczna" wersja reaktora o mocy 5 GWe może być stosunkowo mała - porównywalna wielkością z małymi reaktorami instalowanymi na pokładzie łodzi podwodnych. Niestety, zazwyczaj masa takich reaktorów to przynajmniej kilkaset ton (łącznie z osłoną), co wymagałoby transportu w kilku lotach potężnej rakiety Starship. Technicznym wyzwaniem byłoby zapewnienie niezawodności takiego reaktora przez długi czas (liczonym w dekadach) przy minimalnej obsłudze oraz minimalnym serwisowaniu.

Krzysztof Kanawka


Kosmonauta
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas