Morska megafauna w poważnych tarapatach
Wielkie żarłacze białe, rekiny wielorybie, żółwie morskie i wiele najbardziej charakterystycznych gatunków oceanicznych stoi w obliczu poważnych problemów. Naukowcy ostrzegają, że co piąty gatunek oceaniczny może zniknąć przed końcem stulecia.
Naukowcy z Uniwersytetu Swansea zbadali niedawno, jakie cechy mogą zagrozić wyginięciu morskiej megafauny, definiowanej jako morskie stworzenia żyjące w morzach lub oceanach o masie ciała przekraczającej 45 kg, w ciągu najbliższych 100 lat. Szacuje się, że w przypadku utrzymania obecnych tendencji, nawet 18 proc. tych gatunków może zostać bezpowrotnie utraconych. W najgorszym wypadku, z powierzchni naszej planety zniknie nawet 40 proc. zwierząt morskich.
- Jest to ostrzeżenie, że musimy działać teraz, aby zmniejszyć rosnącą presję człowieka na megafaunę morską, w tym zmiany klimatyczne, jednocześnie dbając o odbudowę populacji - powiedział prof. John Griffin, biolog z Uniwersytetu Swansea.
Szczególnie zagrożona megafauna obejmuje wiele gatunków rekinów, płaszczek, wielorybów, fok, żółwi morskich, pingwinów cesarskich, małż, kałamarnic i ośmiornic. Niektóre cechy tych zwierząt sprawiają, że są one szczególnie narażone na ryzyko wyginięcia. Na przykład stwierdzono, że żarłacze białe i rekiny wielorybie są niezwykle wrażliwe, ponieważ są gatunkami silnie migrującymi. Są znane z tego, że pływają po dużych rozlewiskach oceanu, zwiększając tym samym swoje ryzyko.
Przetrwanie tych zwierząt jest ważne, gdyż odgrywają one kluczową rolę w ekosystemie morskim, zużywając ogromne ilości biomasy, transportując składniki odżywcze i modyfikując siedliska poprzez swoje zachowanie. Jako jeden z przykładów takiego wpływu, naukowcy pokazali, jak upadek wydry morskiej Enhydra lutris na południowo-zachodniej Alasce wywołał ogromne wstrząsy systemu leśnego archipelagu Aleutów.
Jeżeli stracimy zwierzęta morskie, stracimy znacznie więcej gatunków lądowych. Badania wskazują, że 18-procentowy spadek liczebności gatunków megafaun morskich przełoży się na 11-procentową utratę zakresu funkcji ekologicznych. W przypadku utraty 40 proc. gatunków morskich, zakres funkcji ekologicznych mógłby zostać zmniejszony nawet o połowę.