Na granicach Układu Słonecznego istnieje Dziesiąta Planeta?

Najnowsze badania wskazują, że w Układzie Słonecznym może znajdować się także Dziesiąta Planeta. Hipotetyczna Dziewiąta Planeta, której istnienie jest bardziej niż prawdopodobne, może mieć bliźniaka.

Jak może wyglądać Dziesiąta Planeta?
Jak może wyglądać Dziesiąta Planeta?materiały prasowe

Układ Słoneczny nie jest taki sam od momentu, w którym Pluton został uznany za planetę karłowatą. Decyzja ta pociągnęła za sobą poważne konsekwencje. Jakiś czas temu astronomowie zasugerowali, że na rubieżach Układu Słonecznego, znacznie poza orbitą Plutona, może ukrywać się Dziewiąta Planeta, która jest 10 razy większa od Ziemi. Astronomowie uznali istnienie Dziewiątej Planety za bardzo prawdopodobne. Szansa, że jest ona tylko błędem statystycznym wynosi zaledwie 0,001 proc.

Podobne badania przeprowadzono w odniesieniu do nowych planet karłowatych. Około 13,7 mld km od Słońca znajduje się obiekt oznaczony jako 2014 UZ224. Ma on średnicę ok. 530 km, a pełen obrót wokół naszej gwiazdy zajmuje mu aż 1100 ziemskich lat. Wiele wskazuje, że na granicach Układu Słonecznego mogą czekać kolejne niespodzianki.

Kathryn Volk i Renu Malhotra z Uniwersytetu Arizona zauważyli jakiś dziwny ruch w Pasie Kuipera, który może być śladem hipotetycznej Dziesiątej Planety.

Obiekty znajdujące się w Pasie Kuipera są wystarczająco daleko od innych głównych ciał Układu Słonecznego, że duże planety (takie jak Jowisz czy Saturn) nie oddziałują grawitacyjnie na nie. Ich ruchy można przewidzieć tylko dzięki żmudnym badaniom nieba.

Poszukiwania Dziewiątej Planety doprowadziły naukowców do przekonania, że okrąża ona Słońce w odległości 700 jednostek astronomicznych (j.a.). Volk i Malhotra uważają, że Dziesiąta Planeta mogłaby być znacznie bliżej, ok. 50 j.a. Planeta ta byłaby porównywalna z Marsem pod względem wielkości. Inni astronomowie nie są przekonani do tej koncepcji.

- Wątpię, że planeta może znajdować się tak blisko i tak długo pozostawać niezauważona - powiedział Alessandro Morbidelli z Obserwatorium Cote d'Azur w Nicei.

Astronomowie z Arizony nie wykluczają, że zamiast jednego dużego obiektu, za Dziesiątą Planetę uznaje się kilka mniejszych.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas