Najsilniejszy sygnał radiowy odebrany z kosmosu. Skąd pochodzi?

Astronomowie ustalili źródło najsilniejszego sygnału radiowego kiedykolwiek otrzymanego z kosmosu. Nie pochodzi on z Drogi Mlecznej.

Najsilniejszy FRB został uchwycony przez radioteleskop CSIRO
Najsilniejszy FRB został uchwycony przez radioteleskop CSIROmateriały prasowe

Niedawno naukowcy odnotowali najpotężniejszy szybki błysk radiowy (FRB) w historii. Sygnał podróżował co najmniej miliard lat świetlnych, by dotrzeć do Ziemi, choć trwał tylko ułamek sekundy. Jego obserwacja może nam pomóc zrozumieć luki występujące między galaktykami, tworzące kosmiczną sieć.

- FRB są bardzo krótkie, choć intensywne. Każdy z nich trwa około milisekundy. Nie ma dwóch identycznych błysków radiowych. Niektóre odkrywamy przez przypadek - powiedział Ryan Shannon z australijskiego Uniwersytetu Curtin.

Nadal w pełni nie rozumiemy czym są i skąd pochodzą szybkie błyski radiowe. Szacuje się, że obszary, z których pochodzą FRB nie są większe niż kilkaset km i najprawdopodobniej pochodzą spoza naszej galaktyki. Ich źródła muszą być niezwykle jasne i gęste, jak np. czarne dziury lub gwiazdy neutronowe. Niewykluczone, że za FRB odpowiadają blitzary lub kontaktowe układy podwójne.

Najnowszy odnotowany FRB - oznaczony jako FRB 150807 - jest dopiero 18. odkrytym do tej pory. Pomimo pozornej rzadkości tego zjawiska, astronomowie są przekonani, że dzieją się one cały czas - po prostu ich nie zauważamy.

- Szacujemy, że istnieje między 2000 a 10 000 FRB występujących na niebie każdego dnia - powiedział Vikram Ravi z Caltech, jeden z członków zespołu badawczego.

Jedną z trudności w wykrywaniu FRB jest fakt, że szybko one migają, przez co używane przez nas teleskopy muszą skanować duży fragment nieba, by wskazać, skąd pochodzą. Intensywność FRB 150807 pomogła prześledzić skąd pochodzi.

Intensywność FRB 150807 /fot. CSIRO
Intensywność FRB 150807 /fot. CSIROmateriały prasowe

- Ten konkretny FRB został po raz pierwszy wychwycony w czasie rzeczywistym i zawiera szczegółowe informacje o kosmicznej sieci. Ale jest także wyjątkowy, gdyż jego trasa podróży może zostać precyzyjnie zrekonstruowana do obszaru ok. miliarda lat świetlnych stąd. Znajduje się tam niewiele galaktyk, które mogłyby być potencjalnym źródłem - dodał Shannon.

Gdy FRB podróżuje w przestrzeni, przechodzi przez szereg różnych ośrodków - zbudowanych z gazów, zjonizowanych cząstek i pól magnetycznych - które mogą je zniekształcać. Ale FRB 150807 wykryty przez australijskie CSIRO Parkes Observatory był tylko lekko zniekształcony, co sugeruje, że pył kosmiczny i pole magnetyczne w całej kosmicznej sieci są mniej burzliwe niż te znane z Drogi Mlecznej.

Według astronomów najbardziej prawdopodobnym źródłem FRB 150807 jest galaktyka oznaczona jako VHS7. Znajduje się ona między 3,2 a 6,5 mld lat świetlnych od Ziemi. Nie ma jednak stuprocentowego pewności, że odnotowany błysk radiowy narodził się właśnie tam.

Nauka BEZ fikcji: Jak zimno może być na Ziemi?Video Brothers
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas