Smartfony, tablety i komputery będą droższe? Wkrótce nowy podatek
W projekcie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego zaktualizowano listę urządzeń objętych opłatą reprograficzną. Znalazły się wśród nich smartfony, tablety i komputery, które zostaną objęte nową opłatą w wysokości 1% od wartości urządzenia. Kto za to zapłaci?

Spis treści:
Co to jest opłata reprograficzna?
Opłata reprograficzna istnieje już od lat 90. ubiegłego wieku. Nie jest więc nowością. Zmiany jednak dotyczą przestarzałej listy urządzeń, którą ostatni raz aktualizowano w 2008 r. Rozwój technologii jest niezwykle szybki i urządzenia, na których korzystamy z dóbr kultury, nieustannie się zmieniają. Niegdyś były to kasty VHS, dziś są to smartfony.
Opłata reprograficzna ma za zadanie rekompensować twórcom (filmów, muzyki, seriali) tzw. dozwolony użytek osobisty. Dotyczy to kopiowania i odtwarzania utworów zakupionych z legalnych źródeł na nośniki zewnętrzne i ich odtwarzanie.
W projekcie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z nowej listy urządzeń objętych opłatą reprograficzną usunięto lub objęto symboliczną opłatą część przestarzałych urządzeń jak np. kasety VHS czy magnetowidy. Dodano za to smartfony i tablety.
Podatek od urządzeń elektronicznych. Od kiedy w Polsce?
Opłatą reprograficzną zostaną obciążeni producenci urządzeń. Zdaniem ministerstwa nie powinna ona wpłynąć na ostateczną cenę smartfonów i tabletów, którą płacą konsumenci, ponieważ tę kształtuje znacznie więcej czynników.
Jednocześnie, dzięki niej przewiduje wpływ o wysokości ok. 150-200 mln zł rocznie.
Resort podkreślał, że wysokość opłat w Polsce był jednym z najniższych w Europie. Nowy projekt ma zniwelować tę różnicę.
Smartfony i tablety powyżej 32 GB pamięci wewnętrznej, a także komputery będą objęte opłatą reprograficzną w wysokości 1% wartości urządzenia. Pobierana będzie ona od producentów i zarządzana m.in. przez Stowarzyszenie Autorów ZAiKS, Stowarzyszenie Artystów Wykonawców SAWP.
Projekt MKiDN najprawdopodobniej wejdzie w życie od stycznia 2026 r.