NASA wyśle astronautów na niewidoczną stronę Księżyca
Choć pieniędzy w budżecie jest coraz mniej, to NASA nie przestaje snuć ambitnych i niezwykle ciekawych planów. Najnowszy zakłada załogowy lot na niewidoczną stronę Księżyca.
Księżyc znajduje się w synchronicznej rotacji, co oznacza, że jego okres obrotu wokół własnej osi jest równy okresowi obiegu wokół Ziemi. W konsekwencji możemy obserwować tylko jedną stronę naszego naturalnego satelity. Jednak ze względu na niewielkie odchylenia udaje się zobaczyć około 59 proc. jego powierzchni.
NASA zamierza wysłać astronautów na tą drugą - niewidoczną stronę Księżyca. Została ona sfotografowana po raz pierwszy w 1959 roku przez radziecką sondę Łuna 3 i charakteryzuje się całkowitym brakiem mórz księżycowych, czyli ciemnych obszarów widocznych z Ziemi gołym okiem. Inną misję - na widoczną stronę Księżyca - zaplanowano na rok 2021.
To jednak nie koniec, ponieważ NASA zamierza wysłać załogową misję na punkt libracyjny L2 w układzie Ziemia - Księżyc znajdujący się około 60 tys. km nad niewidoczną stroną Księżyca. Astronauci spędzą w przestrzeni kosmicznej ponad 2 tygodnie i będzie to najdalsza misja załogowa od czasu programu Apollo.
We wszystkich wspomnianych misjach weźmie udział kapsuła Orion - wykonana przez koncern zbrojeniowy Lockheed Martin. Jej pierwszy lot zaplanowano na 2014 rok.