Naukowcy chcą umieścić radioteleskop po drugiej stronie Księżyca

Grupa naukowców chce umieścić radioteleskop po drugiej stronie Księżyca. Dlaczego?

.
.123RF/PICSEL

Grupa naukowców ma plan, aby pomóc radioastronomom spojrzeć głębiej w przeszłość wszechświata. W całej sprawie ma pomóc radioteleskop, który miałby zostać umieszczony po drugiej stronie Księżyca. Koncepcja jest znana jako Lunar Crater Radio Telescope. Program zebrał 500 tys. dolarów i wszedł w drugą fazę programu NASA Innovative Advanced Concepts. Oznacza to, ze być może w przyszłości stanie się on rzeczywistością.

LCTR brzmi skomplikowanie i taki rzeczywiście jest. Umieszczenie radioteleskopu po drugiej stronie Księżyca wymagałoby skorzystania z pomocy specjalnie zaprojektowanych robotów. Naukowcy dzięki temu mogliby jednak śledzić procesy, które doprowadziły do powstania pierwszych gwiazd i być może dowiedzieliby się także więcej o samej ciemnej materii.

Teleskop księżycowy jest obecnie na wstępnym etapie rozwoju - minie jeszcze wiele lat zanim stanie się on rzeczywistością. Wszystko to głównie ze względu na obecne ograniczenia technologiczne. Umieszczenie sprzętu na Księżycu jest jednak wartościowe w kontekście danych naukowych. Dzięki teleskopowi po drugiej stronie Księżyca naukowcy nie musieliby przejmować się blokowaniem fal radiowych przez ziemską jonosferę.

Astronauci SpaceX: Crew Dragon wkraczają na ISSAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas