Naukowcy potwierdzają - korki drogowe są zabójcze
Nikt nie lubi stać w korkach. Najnowsze odkrycia sugerują jednak, że tego typu zdarzenia drogowe mogą być dla nas zabójcze. Dosłownie.
Zespół uczonych z Uniwersytetu Surrey wykazał, że siedzenie w samochodzie z włączoną klimatyzacją podczas korku może zwiększać ekspozycję na toksyczne opary o 76 proc. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) umieściła zanieczyszczenia powietrza wśród dziesięciu największych zagrożeń dla ludzkiego życia. Według statystyk zanieczyszczenia powietrza są odpowiedzialne za ok. 7 mln przedwczesnych zgonów rocznie.
Wcale nie trzeba spacerować po zanieczyszczonym mieście, by być narażonym na szkodliwe substancje zawieszone w powietrzu. Okazuje się, że całkiem sporo wdychamy ich podczas jazdy samochodem. Stojąc w korkach drogowych lub na czerwonym świetle, najlepiej zamknąć okna i wyłączyć klimatyzację - wtedy jesteśmy w najmniejszym stopniu narażeni na toksyczne opary z zewnątrz.
Badania dowiodły, że korzystanie z systemu wentylacji podczas stania w korkach drogowych jest szczególnie niebezpieczne. Nawet gdy mamy zamknięte okna, z zewnątrz pojazdu jest zasysane brudne powietrze, powodując gromadzenie zanieczyszczeń wewnątrz auta. Podobnie jest podczas zatrzymywania się na czerwonym świetle. Właśnie wtedy inny uczestnicy drogowego przechodzą przez różne cykle jazdy i emitują dodatkowe substancje toksyczne. Ich nagromadzenie na małej przestrzeni jest spore, zanim zdążą się rozproszyć, to my je wdychamy.
- Jeżeli pozwalają na to warunki pogodowe, warto wyłączać klimatyzację podczas postoju w korku lub na czerwonym świetle. Jeżeli nie jesteśmy w stanie wytrzymać bez wentylacji, powinniśmy włączyć obieg zamknięty powietrza, bez zasysania zanieczyszczeń z zewnątrz - powiedział dr Prashant Kumar, główny autor badań.
W samym tylko Londynie z powodu zanieczyszczeń powietrza rocznie umiera ok. 10 razy więcej osób niż w wypadkach samochodowych. Problem zanieczyszczenia powietrza jest obecny w całej Europie, także w wielu polskich miastach.
