Nowa stolica Egiptu. Betonowy potwór, który wyrósł na pustyni obok Kairu
A gdyby tak wybudować na środku pustyni wielomilionową metropolię i ustanowić ją nową stolicą takiego kraju, w którym mieszka ponad 100 milionów ludzi? Pomysł może i brzmi jak nie z tej Ziemi, ale jest prawdziwy. Coraz bliżej ukończenia jest Nowa Administracyjna Stolica, czyli przyszła siedziba władz Egiptu. Czy warto będzie tam pojechać?
W 2015 roku władze Egiptu podjęły decyzję, aby wybudować nową stolicę kraju. Ta obecna, Kair, okazuje się zbyt przeludniona, zanieczyszczona i głośna, aby móc pełnić swoją rolę. Ponadto w dobie dynamicznego przyrostu ludności w Egipcie budowa nowej metropolii jawi się jako najlepsze rozwiązanie na problem przeludnienia w kraju.
Gdzie wybudować zatem nową stolicę? Patrząc na mapę Egiptu, dojrzymy, jak w większości jest on krajem pustynnym. Jedynym skrawkiem zieleni jest dolina i delta Nilu, w której mieszka niemal cała populacja arabskiej republiki.
Nie wiadomo, czym się kierowały władze w 2015 roku, ale najmłodsza metropolia Egiptu powstaje właśnie na środku pustyni, w odległości 45 kilometrów od Kairu. Jest ona częścią większego projektu inwestycyjnego Egypt Vision 2030.
Nowa Administracyjna Stolica, czyli "miasto bez nazwy"
Metropolię docelowo ma zamieszkiwać aż 6,5 miliona ludzi. To niewiele, patrząc, że w aglomeracji Kairu żyje 21 milionów ludzi. Na powierzchni 700 kilometrów kwadratowych będzie znajdować się 25 dzielnic usługowych i 21 osiedli mieszkalnych.
Egipskie władzą planują stworzyć z metropolii "inteligentne miasto", które będzie pełne nowoczesnych rozwiązań technologicznych. Póki co, inwestycja dalej się buduje, a nazwy przyszłej stolicy nadal nie znamy.
"Nowa Administracyjna Stolica" (NAS) jest obecnie funkcjonującą nazwą budowanego miasta.
Stolica Egiptu na pustyni. Jak wygląda?
Budowa Nowej Administracyjnej Stolicy nadal trwa. Chociaż planowano jej ukończenie w 2021 roku, to pandemia koronawirusa pokrzyżowała zamiary budowniczych. Jednak, jak się uważa, inwestycja już w większości jest ukończona. Zapewne w ciągu roku lub dwóch nastąpi huczne otwarcie NAS.
Przyglądając się zdjęciom satelitarnym, dostrzeżemy, że projekt miasta jest naprawdę imponujący, a całość robi monumentalne wrażenie. Niektóre części NAS zostały już ukończone i powoli zaczynają pełnić swoje funkcje.
Od 2019 roku otwarta jest koptyjska katedra Narodzenia Pańskiego oraz ogromny meczet Al-Fattah Al-Aleem, który jest największym tego typu w Egipcie. Bliski ukończenia jest również wieżowiec Iconic Tower, który będzie najwyższym budynkiem Afryki.
Chociaż miasto znajduje się na pustyni, to przez jego środek będzie przebiegać aż 35-kilometrowy park wraz ze sztucznie wybudowanym korytem rzeki. Kompleks ma nawiązywać do doliny Nilu i tego, jak ważną pełni ta rzeka rolę w kulturze i historii Egiptu.
Nowa stolica - nowy cel dla turystów
Wedle zamierzeń twórców, NAS ma odwiedzać aż 2 miliony turystów rocznie. Jest to ambitne założenie, ale czy się spełni? Jednak nadmorskie kurorty kuszące ciepłą wodą mogą okazać się bardziej popularne. Na pewno nowa stolica przykuje fanów turystyki alternatywnej.
Sądząc po popularności Nursułtana - nowej, futurystycznej stolicy Kazachstanu - również do NAS zaczną przybywać fani architektury monstrualnej, odrealnionej, będącej bardziej plastikowym dowodem na wielkość kraju, niż przykładem ekologii, zrównoważonego rozwoju i szacunku dla Matki Natury. Zniecierpliwieni miłośnicy tego typu turystyki muszą jeszcze trochę wytrzymać, aby zobaczyć efekt w pełni.