Nowe materiały o miniwahadłowcu Dream Chaser

Sierra Nevada Corporation opublikowała nowe materiały o możliwościach pojazdu Dream Chaser.

Dream Chaser w Centrum im. Armstronga
Dream Chaser w Centrum im. Armstrongamateriały prasowe

Budowany przez Sierra Nevada Corporation (SNC) Dream Chaser będzie niewielkim wahadłowcem, czyli pojazdem, który będzie łagodnie powracał z orbity dzięki sile nośnej skrzydeł i lądował jak samolot na pasie startowym w Kennedy Space Center na Florydzie. Projekt samolotu kosmicznego był rozwijany dla lotów załogowych na niską orbitę okołoziemską, konkurując z kapsułami Dragon 2 (SpaceX) i CST-100 Starliner (Boeing).

O ile SNC nie udało się zdobyć kontraktu na rozwój pojazdu w ramach programu Commercial Crew w NASA, to spółka nie poddała się i ponownie wysłany wniosek na usługi transportowe do ISS – tym razem samego ładunku w ramach programu Commercial Resupply Services Contract 2 (CRS2) – został zaakceptowany. Na początku 2018 roku NASA zamówiła pierwszy lot logistyczny w wykonaniu pojazdu. Dream Chaser w pierwszą bezzałogową misję do ISS powinien się udać w okolicy 2019 roku.

W 2017 roku przeprowadzono również test podnoszenia pojazdu na helikopterze oraz testy holowania. Udane lądowanie pozwoliło na weryfikację aerodynamiki pojazdu w locie, a także sprawdzenie oprogramowania i systemów kontroli lotu, które sterowały mini-wahadłowcem podczas lądowania.

Na początku września pojawiły się nowe materiały firmy Sierra Nevada Corporation ukazujące przebieg prac nad pojazdem. Nagranie potwierdza, że firma będzie budowała pojazd w dwóch – załogowej i bezzałogowej konfiguracji. Pojazd będzie dostosowany do wielokrotnego (do 15 razy) wynoszenia na pokładzie różnych rakiet nośnych. Na pokładzie będzie mogło się znaleźć do siedmiu astronautów lub do 5500 kg ładunku.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas