Nowy chiński pocisk o zasięgu 15 tys. km

Chiny opracowują nowy międzykontynentalny pocisk balistyczny napędzany cieczą do niszczenia celów zlokalizowanych w dowolnym miejscu na świecie – donosi serwis Military.com.

Rosyjski RS-24
Rosyjski RS-24AFP

DF-5B będzie miał najdalszy zasięg spośród wszystkich pocisków dalekiego zasięgu wykorzystywanych przez Chińską Armię Ludowo-Wyzwoleńczą - donosi "China Times". "W porównaniu z DF-5A, DF-5B będzie miał ulepszony silnik i poprawioną precyzję. Raporty sugerują, że zasięg został zwiększony z 13 do 15 tys. km, co pozwala pokryć zasięgiem całą planetę. Zwiększono również ładowność do sześciu głowic" - sugeruje czwarty co do wielkości tajwański dziennik.

Również Rosja pracuje nad podobną bronią. Ma ona bazować na R-36M (w kodzie NATO SS-18) - potężnym pocisku zdolnym do przenoszenia nawet 10 głowic jądrowych. Siłę jego wybuchu oszacowano na 7500 kiloton.

Taka broń zmusza USA do opracowania pocisków przechwytujących zdolnych do likwidacji kilku celów. Prace nad takim rozwiązaniem rozpoczął Lockheed Martin, na co otrzymał kontrakt w wysokości 10 mln dol.

"Będziemy opracowywać najbardziej skuteczne rozwiązania do niszczenia więcej niż jednej głowicy przy pomocy jednego pocisku przechwytującego, co będzie ważnym krokiem również na drodze ograniczania kosztów obrony przeciwrakietowej - powiedział Doug Graham, wiceprezes działu systemów rakietowych i zaawansowanych programów działu Space Systems.

Taki wielozadaniowy system umożliwi udaremnienie ataku z udziałem jednego pocisku, który uwalnia grupę obiektów, w tym przynęty mające zmylić obronę i uczynić atak skutecznym.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas