Odkryto enzym samobójcy
Powszechnie wiadomo, że u osób, które podjęły próbę samobójczą, występuje stan zapalny we krwi i płynie mózgowo-rdzeniowym. Teraz międzynarodowy zespół naukowców odkrył, że niedoszli samobójcy mają obniżoną aktywność enzymu ACMSD, który reguluje stan zapalny.
Badanie jest wynikiem wieloletniej współpracy pomiędzy zespołami badawczymi prof. Sophie Erhardt z Karolinska Institutet, prof. Leny Brundin z Van Andel Research Insititute i prof. Gillesa Guillemina z Macquarie University. Ogólnym celem badań była próba identyfikacji osób z predyspozycjami do prób samobójczych.
Obecnie nie istnieją żadne znane biomarkery dla chorób psychicznych. Jeżeli zatem proste badanie krwi będzie w stanie zidentyfikować osoby, które mogą targnąć się na swoje życie, będzie to ogromny krok naprzód.
Naukowcy przeanalizowali niektóre metabolity powstające w wyniku zakażenia i stanu zapalnego we krwi oraz płynie mózgowo-rdzeniowym u osób, które targnęły się na własne życie. Okazuje się, że kluczowym elementem układanki jest enzym znany jako ACMSD.
- Wierzymy, że osoby, które mają zmniejszoną aktywność enzymu są szczególnie narażone na rozwój depresji i skłonności samobójczych, gdyż cierpią z powodu różnych infekcji lub stanu zapalnego. Uważamy także, że stan zapalny może łatwo stać się chorobą przewlekłą u osób z zaburzoną aktywnością ACMSD - powiedziała Lena Brundin.
Stężenie kwasu pikolinowego - substancji produkowanej przez ACMSD - zarówno w osoczu, jak i płynie mózgowo-rdzeniowym, jest obniżone u potencjalnych samobójców. U tych samych osób z kolei występuje zwiększone stężenie kwasu chinolinowego, który aktywuje receptory glutaminianu w mózgu. Zwykle ACMSD wytwarza kwas pikolinowy kosztem kwasu chinolinowego.
- Teraz chcemy sprawdzić, czy odnotowane zmiany występują tylko u osób z tendencjami samobójczymi, czy także u pacjentów z ciężką depresją. Naszym celem jest opracowanie leków, które będą w stanie przywrócić równowagę między kwasami pikolinowym i chinolinowym - podsumowała Sophie Erhardt.