Pola ryżowe w Zjednoczonych Emiratach Arabskich
Suche pustynie Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA) mogą wkrótce zostać pokryte przez bujne, wilgotne pola ryżowe. Mimo iż brzmi to jak transformacja z gatunku niemożliwych, według chińskich naukowców tak prezentuje się nieodległa przyszłość.
Przy wykorzystaniu niedawno opracowanego szczepu ryżu odpornego na słoną wodę, naukowcy chcą zasiać plony na dużych obszarach Bliskiego Wschodu, a następnie nawadniać glebę rozcieńczoną wodą morską. Umożliwiłoby to regionowi radykalne zwiększenie ilości żywności zdolnej do wyprodukowania, przy jednoczesnych oszczędnościach słodkiej wody.
Pola ryżowe w ZEA nigdy nie byłyby możliwe, gdyby nie specjalnie wyhodowany szczep ryżu, który rozwija się w słonej wodzie. Zajęło to cztery dekady od momentu, w którym odkryto dziki gatunek ryżu rosnącego w pobliżu lasów namorzynowych, które mają tendencję do życia w słonawych wodach przybrzeżnych.
Dzięki licznym eksperymentom i krzyżówkom międzygatunkowym udało się stworzyć 8 szczepów ryżu z dużą tolerancja soli, ale żaden nie dawał wystarczająco dużych plonów, by uczynić je ekonomicznie opłacalnymi roślinami uprawnymi. Przełom nastąpił dopiero w ubiegłym roku, kiedy podwojono wydajność nowego gatunku ryżu. Jest on już uprawiany i sprzedawany w niektórych częściach Chin.
Teraz naukowcy zachęceni przez emira Dubaju chcą zasiać ryż w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Ich celem jest pokrycie 10 proc. kraju, czyli terenów o powierzchni około 83 600 km2.